W niedzielny wieczór piłkarki Lechii udały się do Białych Błot, żeby zmierzyć się z tamtejsza Spójnią i zapewnić sobie podium rozgrywek na kolejkę przed końcem rozgrywek. Biało-zielone zrobiły co do nich należało, bo  pewnie wygrały to spotkanie 4:1. Czterokrotnie na listę strzelczyń wpisywała się najlepsza zawodniczka meczu Weronika Szmatuła. Gdy wydawało się, że biało-zielone mają podium w kieszeni, niespodziewanie swój mecz przegrał lider rozgrywek Marcus Gdynia.

Czytaj więcej: Biało-zielone wygrywają ze Spójnią Białe Błota 4:1

W niedzielne popołudnie piłkarki Lechii Gdańsk udały się do Stargardu na kolejne wiosenne spotkanie w trzeciej lidze. Tym razem przeciwniczkami były zawodniczki Błękitnych Stargard. Mecz zakończył się wygraną gdańszczanek 3:1, które mimo niekorzystnego wyniku do przerwy odwróciły rezultat i wywalczyły kolejne trzy punkty.

Czytaj więcej: Biało-zielone wygrały z Błękitnymi Stargard!

Żeńska drużyna Lechii Gdańsk bardzo dobrze rozpoczęła zmagania w rundzie wiosennej. Podopieczne trenera Roberta Bandrowskiego w sobotę zmierzyły się przy Traugutta z LFA Szczecin i wygrały spotkanie 3:0. Była to druga wygrana z rzędu.

Piłkarki Lechii rundę wiosenną zaczęły przed tygodniem od wygranej z KA 4 Respect Krobia na wyjeździe 2:1. Dzisiaj biało-zielone rozegrały kolejne spotkanie z tytułu tych „na szczycie”. Ich rywalkami były piłkarki LFA Szczecin, które przed tą kolejką w tabeli trzeciej ligi zajmowały piątą pozycję.

Sobotnie spotkanie na Traugutta było niezłe w wykonaniu biało-zielonych i zakończyło się wygraną 3:0. Do siatki rywalek trafiły Weronika Szmatuła, Zuzanna Łachinowicz oraz kapitan Lidia Zakrzewska. W tabeli dziewczyny zajmują czwartą pozycję z dorobkiem 28 punktów. Na ten moment do liderującego Marcusa Gdynia tracą sześć oczek.

Skład: Karolina Palacios - Paulina Łapińska, Karolina Rzeppka, Michalina Marcinkowska, Lidia Zakrzewska - Weronika Szmatuła, Krystyna Lewna, Monika Formella, Joanna Baj - Zuzanna Łachinowicz, Ewelina Kulla

20210501 lechiagdanskszmatula

Co po spotkaniu do powiedzenia miał trener Robert Bandrowski?

-Jestem szczęśliwy z wygranej, bo to potwierdza, że wygrana w ubiegłym tygodniu z Krobią nie była przypadkiem. Dziś pokazaliśmy powtarzalność i możemy dzięki temu powiedzieć, że zrobiliśmy znaczący progres w ostatnim czasie. To pokazuje, iż wszystko w procesie treningowym idzie prawidłowo, a zawodniczki rozwijają się jak trzeba. Gdybym miał krótko podsumować dzisiejszy mecz to na pewno nieskuteczność była naszą największą zmorą. Może nie będę skromny, ale wynik powinien być dla nas dużo wyższy, choć i rywale mieli swoje okazje. Byłbym jednak niesprawiedliwy, gdybym skupiał się dziś na tym. Muszę podziękować i pogratulować dziewczynom, że większość naszych przedmeczowych założeń była realizowanych. Cieszy mnie to, bo wiem, że jeśli poprawimy pewne elementy to powinno być jeszcze lepiej. Przed nami kolejne mecze, dziś jeszcze oddajemy się radości z wygranej, ale od jutra myślimy o kolejnym spotkaniu. Plan na tą rundę jest jasny, a więc pierwsza trójka i wygrane we wszystkich meczach, więc pełna mobilizacja. Dziękujemy drużynie LFA za mecz i życzymy powodzenia w dalszej części rundy. - podsumował trener biało-zielonych.

Kolejne spotkanie zawodniczki Lechii rozegrają 8 maja. Na Traugutta 29 zmierzą się z MKS-em Lew Lębork. Początek o 15:00.

źródło: własne