Tabela wszech czasów Ekstraklasy przed sezonem 2024/25
Ruszył właśnie nowy sezon PKO Ekstraklasy. Gdy rok temu Lechia spadała do pierwszej ligi, nie mieliśmy pojęcia, że już po roku klasyfikacja ta będzie ponownie interesowała kibiców.
Ruszył właśnie nowy sezon PKO Ekstraklasy. Gdy rok temu Lechia spadała do pierwszej ligi, nie mieliśmy pojęcia, że już po roku klasyfikacja ta będzie ponownie interesowała kibiców.
W piątkowym meczu przyjaźni Lechia zremisowała 1:1 we Wrocławiu. Dla wielu zawodników był to mecz wyjątkowy nie tylko ze względu na to, że Lechia wróciła do Ekstraklasy. W wyjściowej jedenastce znalazło się aż siedmiu debiutantów w najwyższej klasie rozgrywkowej. Debiutował także na tym szczeblu trener Szymon Grabowski.
Za nami rok pełen wielu wydarzeń. Zmiana właściciela, spadek do I ligi, niepewność, szybki powrót do Ekstraklasy. Co przyniesie nam jubileuszowy 80-ty sezon w wykonaniu Biało-Zielonych?
25 czerwca w Dortmundzie zakończymy nasz udział w piłkarskim EURO’2024. W ostatnim meczu grupowym zmierzymy się z Francją. Drużyną, z którą do tej pory graliśmy w oficjalnych meczach 17 razy.
Piłkarze Lechii Gdańsk po roku opuścili szeregi pierwszej ligi. Mieliśmy wiele zapytań o miejsce Biało-Zielonych w tabeli wszech czasów na koniec minionego sezonu.
Jesteśmy po zakończonym sezonie Fortuna 1 Ligi. Jak wyglądała sytuacja w klasyfikacji Pro Junior System? Najwięcej minut dla Lechii dołożyli Kacper Sezonienko oraz Tomasz Neugebauer.
Po podsumowaniu występów bramkarzy, obrońców i skrzydłowych przyjrzymy się statystykom środkowych pomocników z sezonu 2023/24. Czas sprawdzić jak sobie radzili.
Awans Lechii do Ekstraklasy spowodował, iż klub z Gdańska czeka diametralna zmiana w kontekście wyjazdów i znów będą musieli pokonać sporo trasy. Ile kilometrów pokonają Biało-Zieloni w sezonie 2024/25?
Po podsumowaniu występów bramkarzy i obrońców przyjrzymy się statystykom skrzydłowych z sezonu 2023/24. Najlepiej prezentowali się Maksym Chłań i Camilo Mena.
Kilka dni temu podsumowaliśmy sezon w wykonaniu naszych bramkarzy. Czas sprawdzić, jak radzili sobie obrońcy.
Kiedy w lipcu 2023 roku wypożyczony ze SPAL został Dawid Bugaj, wydawało się, że będzie on podstawowym zawodnikiem na tej pozycji. Dawid miewał jednak lepsze i gorsze mecze, co przełożyło się na to, że wiosną częściej grał Dominik Piła. "Bugi" wystąpił łącznie w 28 meczach w barwach Lechii i zanotował dwie asysty (z Resovią i Zagłębiem Sosnowiec).
W piątek stało się jasne, że wypożyczenie 19-latka do Lechii dobiega końca i klub nie wykupi go ze SPAL. Tym samym przygoda Bugaja z Lechią się zakończyła. Sam zawodnik jednak dobrze będzie wspominał Gdańsk i wielokrotnie podkreślał, że czuje się z Gdańskiem związany.
23-latek jest jednym z nielicznych, który "pamięta" zeszłoroczny spadek. Dominik rozpoczął sezon w wyjściowym składzie i już w pierwszym meczu z Chrobrym zanotował asystę. Przez większość sezonu grał na prawej obronie, choć zdarzało się, że występował na skrzydle.
"Piłeczka" wystąpił łącznie w 29 meczach - dwa razy wpisał się na listę strzelców (w domowych meczach z Podbeskidziem i Miedzią) oraz zanotował trzy asysty (z Chrobrym, Zniczem i Termalicą).
Bezdyskusyjnie prawdziwe odkrycie tego sezonu w Fortuna 1 Lidze. Jeden z najlepszych, o ile nie najlepszy stoper w całej lidze. Kiedy w sierpniu przychodził do Lechii można było mieć wątpliwości, czy da on rade. Wcześniej w seniorskiej piłce rozegrał zaledwie kilka spotkań. Szwed był jednak przez cały sezon pewnym punktem drużyny - już w swoim debiucie przeciwko Zniczowi pokazał, że potrafi grać głową i wpisał się na listę strzelców. Jeśli mielibyśmy wybierać MVP wśród obrońców, wskazalibyśmy właśnie Eliasa.
Elias łącznie wystąpił w 31 meczach w tym sezonie i zdobył dwie bramki (Znicz oraz GKS Katowice) i zanotował dwie asysty (Resovia oraz Odra). Warto dodać, że w całych rozgrywkach tylko raz został ukarany żółtą kartką, co jest wynikiem imponującym jak na środkowego obrońcę.
Rumun dołączył do Lechii w sierpniu i przez większą część sezonu grał poprawnie. Mówimy poprawnie, bo nie ustrzegał się głupich błędów (jak np. faul w derbach). Do spółki z Olssonem byli jednak duetem nie do przejścia i wydaje się, że przy Szwedzie Andrei sporo zyskał. 25-latek potrzebuje jednak kogoś do rywalizacji i mamy nadzieję, że latem Lechia sprowadzi jakiegoś stopera. Chindris ma na koncie łącznie 31 występów.
Sprowadzony zimą na wypożyczenie z Bastii. W Lechii rozegrał dziewięć spotkań, z czego tylko jedno w pierwszym składzie. Większość minut spędził na boisku w środku pola. Jaka będzie przyszłość Francuza? Lechia ma czas podjąć decyzję do końca czerwca. Sam zawodnik nie ukrywa, że chce zostać i podobne głosy można usłyszeć w otoczeniu klubu.
Wychowanek Lechii wrócił do Gdańska przed sezonem po kilku latach przerwy. Odegrał dość ważną rolę w awansie do Ekstraklasy - niemal przez cały sezon był jedynym lewym obrońcą w składzie i sztab trenerski musiał na niego "chuchać i dmuchać". Było to pokłosie kontuzji Conrado.
Miłosz rozegrał w minionym sezonie łącznie 29 spotkań i zanotował jedną asystę (z Podbeskidziem). Warto dodać, że na mecze z Wisłą Płock i Miedzią Legnica wyprowadził zespół jako kapitan, a później jeszcze kilka razy pełnił tę funkcję podczas spotkań.
W kadrze Lechii są także młodzi Filip Koperski, Bartosz Brzęk, Bartosz Brylowski czy Marcel Bajko. Ten pierwszy w marcu wrócił do gry po poważnej kontuzji - ostatni mecz z Miedzią rozpoczął w pierwszym składzie, jednak nie popisał się. Z kolei Brzęk zaczynał sezon w pierwszym składzie. Brylowski obecnie leczy kontuzję, a Bajko występuje głównie w zespole do lat 19. Melodie Biało-Zielonej przyszłości.
źródło: własne