W piątek o 18.00 Lechia Gdańsk zagra na wyjeździe z Piastem Gliwice. - Wszystko weryfikuje wynik. Wynik sportowy nie zadowala nas - piłkarzy, trenerów i kibiców. Najważniejsza jest świadomość. Wierzę w to, że pewność siebie będzie wracać. Musimy odwrócić kartę - mówił przed meczem trener Szymon Grabowski. 

Zawsze absencja jednego zawodnika to szansa dla drugiego. Nie inaczej podchodzę do tej sytuacji. W rywalizacji są Andrei z Loupem i jeden z nich zagra w piątek - rozpoczął Szymon Grabowski. 

Jakiego rywala Lechia spodziewa się w piątek? - Piast jest bardzo dobrym zespołem. To fajne zobrazowanie dobrego zespołu z naszej Ekstraklasy. Jest kilku bardzo doświadczonych zawodników, jest bardzo dobry trener. Myślę, że to zespół z górnej półki. Nasze zadania będą musiały być realizowane w 100-procentach i podejdziemy do rywala z dużym respektem - mówił.

Co zrobić, aby w Gliwicach zagrać lepiej w defensywie? - Chcielibyśmy zagrać na "0" z tyłu. Poświęciliśmy temu rozmowy indywidualne, kilka analiz. Mamy sporo mankamentów, szczególnie w obronie niskiej. Nasza obrona nie zachwyca. Na niektóre błędy nie mamy wpływu. Czasami możemy patrzeć też z optymizmem, jeśli chodzi o zadania ofensywne. Mamy nadzieję, że będziemy zadowoleni, że znów zagramy na "0" z tyłu i że z Gliwic wrócimy ze zwycięstwem - przyznał.

Znam tę drużynę od roku. Wiem na co ich stać, jeśli chodzi o etykę pracy. Dziś potrzebujemy punktów, które dadzą nam pozytywnego wiatru w żagle. Mental nie jest na najwyższym poziomie, ale też nie uważam, że podchodzimy do kolejnego pojedynku jak na stracenie - kontynuował Grabowski.

Dopytaliśmy szkoleniowca o to, jak wygląda pewność siebie w drużynie. - Wszystko weryfikuje wynik. Wynik sportowy nie zadowala nas - piłkarzy, trenerów i kibiców. Najważniejsza jest świadomość. Wierzę w to, że pewność siebie będzie wracać. Musimy odwrócić kartę - powiedział.

- Jeżeli wszyscy będziemy zdrowi, to możemy spodziewać się więcej niż jednej zmiany w składzie - zakończył.

źródło: własne