Lechia Gdańsk w sobotę zagra u siebie z Pogonią Szczecin. Z powodu pauzy za kartki nie zagra Bohdan Wjunnyk. Trener Szymon Grabowski nie ma więc zbyt wielkiego pola manewru na pozycji numer "9".
O tym, że Lechia ma w tym sezonie problemy kadrowe, wiadomo nie od dziś. Z powodu kontuzji do końca roku nie zagrają już Camilo Mena oraz Tomas Bobcek. Wcześniej z problemami zdrowotnymi zmagali się chociażby Conrado, Maksym Chłań czy Tomasz Wójtowicz. Ostatnio doszły także zawieszenia za kartki - w Kielcach nie zagrali Iwan Żelizko i Conrado, a wcześniej wykluczony był też Bujar Pllana.
W sobotę trener Szymon Grabowski nie będzie mógł skorzystać z Bohdana Wjunnyka. Napastnik, który ostatnie 1,5 tygodnia spędził na zgrupowaniu młodzieżowej reprezentacji Ukrainy, nie zagra z powodu pauzy za kartki. Przeciwko Koronie obejrzał czwartą żółtą kartkę.
Pauza Ukraińca niejako ogranicza Szymonowi Grabowskiemu pole manewru. Z konieczności zagra Kacper Sezonienko - w kadrze nie ma bowiem żadnego innego nominalnego napastnika. To ogranicza też nieco opcje wejścia z ławki. W ostatnim czasie "Sezon" był stałym zmiennikiem i wchodził po przerwie. Stwarza to niemały problem, jeśli chodzi o ofensywę Lechii.
Niewykluczone, że na ławce rezerwowych zasiądzie któryś z młodych zawodników Akademii. W ostatnich dniach aż siedmiu juniorów uczestniczyło w zajęciach z pierwszym zespołem. Biorąc pod uwagę, że zespół U-19 gra swój mecz w Centralnej Lidze Juniorów w niedzielę rano, to możemy spodziewać się któregoś z juniorów w kadrze meczowej. Tym zawodnikiem nie będzie na pewno Bartosz Borkowski, który mierzy się od kilku tygodni z kontuzją.
źródło: własne