lechia

Zgodnie z decyzjami władz Lechii Gdańsk zakończona została współpraca z trenerem Tomaszem Kafarskim. Trener spotkał się dziś z dziennikarzami na konferencji prasowej by podziękować za współpracę.

Od razu uprzedzając Państwa pytania chciałbym powiedzieć, że oczywiście będziemy przekazywać kolejne komunikaty.

Jutro o godzinie 14 zostanie zaprezentowany nowy trener. Jednocześnie pragnę przekazać informację, że decyzja najpierw oczywiście została przekazana trenerowi wczoraj w godzinach wieczornych, drużyna dowiedziała się jako pierwsza. Tak wyglądał cały proces - powiedział prowadzący konferencję prasową.

Tomasz Kafarski: Poprosiłem zarząd, aby do mnie należało ostatnie słowo, ta konferencja była tylko na moją prośbę. Dzisiaj odbywa się pożegnanie, a jutro mam nadzieję nowe otwarcie człowieka, który odmieni grę Lechii.

Chciałbym podziękować za te pięć lat pracy w Lechii - podziękować zarządowi, podziękować Panu Andrzejowi Kucharowi. Chciałbym podziękować wszystkim kibicom, nie dzieląc ich na tych, którzy byli zwolennikami mojej pracy jak i na tych, którzy w pewnym momencie przestali nimi być. Bez nich ten klub na pewno będzie miał spore problemy, potrafią stworzyć fantastyczna atmosferę.

Stadion, na który zaczynają chodzić na pewno skłania do tego by grać zdecydowanie lepiej niż ostatnio. Od oceny mojej pracy, od oceny tych trzech lat jako pierwszego trenera Lechii jesteście wy (dziennikarze dop. red.), ale wydaje mi się, że Lechia nawet dziś w kryzysie jest Lechią szanowaną w kraju w Polsce. Jest szanowana nie tylko za stadion, nie tylko za to, że przychodzą na nią kibice, ale tez że drużyna potrafi grać bardzo dobrze w piłkę.

Udało osiągnąć się nam wiele fajnych rzeczy z drużyną, ale niestety nie udało nam się w żadnym wypadku doprowadzić do tego żeby klub i kibice byli w pełni zadowoleni. Oczywiście podziękowałem dzisiaj zawodnikom w szatni za każdą minutę, za każdy trening i za każdy mecz. Wkładali w to dużo wysiłku, robili wszytko żebyśmy mieli jak najwięcej sukcesów jak najwięcej radości dużo więcej niż porażek.

Finał okazał się taki jak widać, ja chylę czoła przed nimi i oczywiście będę bardzo mocno im kibicował. Trener Probierz na podobnej konferencji powiedział, że Jagiellonia zyskuje jednego kibica, a ja nie muszę tego mówić bo Lechia zawsze była moim ulubionym klubem. Na pewno tacy najwierniejsi kibice, moi kibice którzy przyjeżdżali z moich rodzinnych stron nie wiem czy zostaną przy Lechii, ale głęboko wierzę, że decyzja którą podjął klub będzie decyzją słuszną.

Życzę trenerowi, który jutro rozpocznie pracę, aby przynajmniej pracował tyle dni i tyle sezonów co trener Kafarski, żeby osiągnął conajmniej takie sukcesy. Oczekiwania wobec Lechii są bardzo duże i będzie bardzo ciężko tym oczekiwaniom bardzo szybko sprostać, ale wierzę że właściciel, zarząd i nowy trener sobie poradzą.

Źródło: własne