Obrońca Lechii Rafał Pietrzak został awaryjnie powołany do reprezentacji Polski na najbliższy mecz towarzyski z Finlandią oraz dwa spotkania w ramach Ligi Narodów - z Włochami oraz Bośnią i Hercegowiną. Informację przekazał na Twitterze dziennikarz Krzysztof Stanowski. Powodem jest pozytywny wynik testu na koronawirusa u Macieja Rybusa.

Zamknęło się okienko transferowe dla polskich klubów. Lechia nie poszalała na rynku tego lata. Biało-zieloni nie przeprowadzili w zasadzie żadnego transferu, bo jednak pozyskanie Bartosza Kopacza z Zagłębia Lubin było wiadome parę miesięcy wcześniej, z kolei Kenny Saief nie jest nikim nowym. W dodatku mówimy o ruchu bezgotówkowym.

W momencie publikowania przez nas tego tekstu Lechiści prawdopodobnie wybiegaliby właśnie na rozgrzewkę przed meczem z Wisłą Kraków. Jednak w związku z wykryciem koronawirusa w drużynie Białej Gwiazdy biało-zieloni do Krakowa nie pojechali i w szóstej kolejce Ekstraklasy pauzują. Jak przerwa wpłynie na formę zespołu? 

Kristers Tobers z Lechii Gdańsk znalazł się w kadrze Łotwy na październikowe mecze Ligi Narodów i towarzyskie spotkanie z Czarnogórą.

W niedzielę o godz. 12.30 ma się rozpocząć mecz 6. kolejki PKO Ekstraklasy, w którym Wisła Kraków zagra na własnym boisku z Lechią Gdańsk. Tymczasem przeprowadzone we wtorek testy na obecność wirusa SARS-CoV-2 wykazały nowe dodatnie wyniki wśród przedstawicieli zespołu i pionu administracyjnego Wisły. Klub niezwłocznie wdrożył procedury sanitarno-epidemiologiczne. Osoby z wynikiem dodatnim zostały odizolowane, rozpoczynając kwarantannę. 

Żeńska drużyna Lechii Gdańsk dotarła do finału rozgrywek i już dziś zmierzy się w finale z Pogonią „Gościniec nad Wisłą” Tczew. Mecz finałowy rozegrany zostanie w Rusocinie.

Dwaj piłkarze Lechii - Dusan Kuciak i Jaroslav Mihalik zostali powołani do reprezentacji Słowacji na październikowe mecze Ligi Narodów i spotkanie barażowe eliminacji mistrzostw Europy.

1:0 z Wartą Poznań, 4:2 ze Stalą Mielec, 4:0 z Podbeskidziem Bielsko-Biała. Lechia pokazała jak grać z zespołami, które dopiero co awansowały do PKO Ekstraklasy. O ile z Wartą były męczarnie i wygrana była bardzo szczęśliwa, o tyle Stal oraz Podbeskidzie nie miały nic do powiedzenia w konfrontacji z biało-zielonymi. Cóż, problem jest taki, że ekipa Piotra Stokowca długo nie zagra z tymi przeciwnikami.

Sobotnia wysoka wygrana nad Podbeskidziem Bielsko-Biała była sukcesem całej drużyny. Nie sposób jednak nie wyróżnić szczególnie Rafała Pietrzaka i Flavio Paixao, którzy wyrośli na cichych bohaterów spotkania.

- Była bardzo dobra gra, satysfakcjonujący wynik i zero z tyłu. Ciężko na to zapracowaliśmy, natomiast dalej będziemy pracować, bo widzimy rezerwy, gdzie możemy to jeszcze bardziej udoskonalić  - powiedział Piotr Stokowiec po zwycięstwie 4:0 nad Podbeskidziem Bielsko-Biała.