W sobotnim meczu ze Stalą Mielec (godz. 15) w zespole Lechii nie zagrają pauzujący za żółte kartki Kenny Saief i Bartosz Kopacz. W ostatniej chwili zapadnie natomiast decyzja czy do Mielca pojadą narzekający na urazy Michał Nalepa i Jarosław Kubicki.
Są jednak i dobre informacje. Do meczowej kadry wraca Łukasz Zwoliński. - Wiemy jak wygląda sytuacja z kartkami. Po ostatnim meczu jest trochę urazów, dużo zbić. Wiemy jak długo Łukasz dochodził do pełnej dyspozycji, ale będzie w kadrze na sobotni mecz. Ostatnie godziny będą decydować, jak ona będzie ostatecznie wyglądać, ale na pewno zmiany będą. Losy niektórych zawodników ważą się jeszcze w gabinetach lekarskich, ale podchodzę do tego na spokojnie. Zdrowie zawodników jest na pierwszym miejscu. Jeśli będzie gotowy w stu proc., to wyjdzie na boisko - mówi trener Piotr Stokowiec.
Biało-zieloni zagrają w Mielcu o trzecie zwycięstwo z rzędu. - Mam nadzieję, że uda się podtrzymać serię zwycięstw. Mocno na to pracowaliśmy. Konsekwencja i koncentracja będzie tutaj kluczowa. Są to mecze, w których można wpaść w pułapkę. Trzeba być w pełni skoncentrowanym, walczyć, ale wierzę, że zagramy na takim poziomie, jak w ostatnich meczach i z takim nastawieniem jedziemy do Mielca - dodał trener Lechii.
W 2021 roku Stal zagrała na własnym stadionie dwa mecze i oba zakończyły się bezbramkowym remisem. Jakiego zespołu rywala można spodziewać się w sobotę? - Nastawiamy się na Stal w najlepszym wydaniu. Na drużynę zdesperowaną, która będzie walczyła o sportowe życie. Ostatni okres sprawił, że jesteśmy mocniejsi. Nie zabraknie nam koncentracji i konsekwencji. Znamy trenera Ojrzyńskiego i wielu zawodników, którzy występowali w Gdyni. To jest drużyna nieobliczalna, która przegrywała w końcówkach, ale potrafiła wygrać na Łazienkowskiej, co też ma swoją wymowę. Spodziewamy się twardego boju, bo Stal gra futbol niebezpieczny, bezpośredni. Musimy uważać na stałe fragmenty gry. Spodziewamy się twardej walki, ale jesteśmy na to gotowi, bo ostatnio życie nas też nie rozpieszczało i postaramy się dalej utrzymać tę konsekwencję w grze i koncentrację - powiedział trener Stokowiec.
źródło: własne