W 75. minucie 0:3 dla Zagłębia, niezła gra Lechii, brak skuteczności i szczęście Zagłębia, a potem... jeszcze większe szaleństwo. Lechia przegrywa w Sosnowcu 2:5, kończąc spotkanie w dziewiątkę.
Trener Szymon Grabowski zdecydował się na jedną zmianę w podstawowej jedenastce - Janka Biegańskiego zastąpił Tomasz Neugebauer - ostatecznie jednak w pierwszym składzie wyszedł pierwszy z młodych Polaków. Biało-Zieloni natomiast w nowym, zielono-czarno-szarym, wyjazdowym, komplecie strojów.
W 3. minucie pierwsza groźna sytuacja dla Lechii. Po rozegranym na krótko rzucie rożnym, dokładne i precyzyjne dośrodkowanie Bugaja prosto na głowę Olssona, ale Szwed minimalnie obok dalszego słupka bramki strzeżonej przez Kosa. Kilkanaście minut później groźne zderzenie głowami Zielonki i Biegańskiego, dłuższa przerwa w grze, ale wrócili obydwaj na boisko. W 8. minucie ze skraju pola karnego uderza doświadczony Camara, ale na posterunku Sarnawski.
W 17. minucie dwójkowa akcja doświadczonego duetu Valencia-Camara. Ten pierwszy zagrywa na skrzydło do Hiszpana, ten, niepilnowany, dogrywa do Valencii, który, również samotny, z kilku metrów pokonuje Sarnawskiego. Lechia odpowiedzieć próbowała dopiero w 27. minucie - najpierw strzał kompletnie niepilnowanego w polu karnym Meny obronił Kos, a po kilku sekundach ten sam bramkarz obronił uderzenie Fernandeza. Nie wyglądało to jak w Rzeszowie, gdzie piłkarze Lechii bardzo dalecy byli od strzelenia bramki, ale w Sosnowcu również nie potrafili umieścić futbolówki w siatce.
34. minuta - tak jak duet Valencia-Camara napędzał ataki Zagłębia, tak w Lechii próbowali tego Mena z Fernandezem, a ich akcja mogła zakończyć się bramką Kolumbijczyka, ale jego uderzenie zbyt anemiczne. W 43. minucie rzut wolny z okolicy 20. metra. Do piłki pochodzi Fernandez... i uderza w słupek!; piłka spada jeszcze pod nogi Piły, ale ten fatalnie przestrzela z najbliższej odległości. W doliczonym czasie gry fenomenalne uderzenie z dystansu Karwota i dwiema bramki przegrywają już Lechiści... Po chwili po akcji indywidualnej próbuje Fernandez, ale znowu broni Kos.
Bardzo dobrze weszli w drugą połowę Biało-Zieloni, ale żadna z akcji Meny czy wprowadzonego w przerwie Sypka nie przyniosła efektu bramkowego. W 49. minucie kontra - uderza z 25. metrów Biliński... i piłka wpada do bramki. Po chwili kopia akcji w wykonaniu Boneckiego, ale obok bramki były pomocnik m.in. Zagłębia Lubin. W 57. minucie na wolne pole wypuszczony Mena, ale nie potrafi strzelić gola Kolumbijczyk.
Bardzo było to dziwny mecz w Sosnowcu. Lechia przeważała, Lechia wyglądała nieźle, Lechia walczyła, ale... traciła bramki i nie była w stanie bramek strzelać. Sypek i Mena wyglądali, w przeciwieństwie do Piły, ale nie pomagali zupełnie w defensywie. Schodzące do wahadłowych dziesiątki tworzyły na bokach przewagi, z którymi kompletnie nie potrafili sobie poradzić Bugaj z Conrado. Do tego bardzo niepewni środkowi obrońcy...
76. minuta - w końcu gol! Sprzed pola karnego uderza Zhelisko i pokonany Kos. Dwie minuty później - Mena zagrywa wzdłuż pola karnego, Machała wbija piłkę do własnej bramki! Wracają do walki Biało-Zieloni i wydawało się, że szalona końcówka dopiero przed nami w Sosnowcu! Po chwili jednak druga żółta kartka dla Zhelisko, a niestety nie podlegało to VAR-owi - zdawało się, że w piłkę trafił Ukrainiec... A po chwili, tym razem zasłużenie, usunięty z boiska Neugebauer... W 87' minucie kontra i bramkę dla Zagłębia strzela Troć. W doliczonym czasie jeszcze z wolnego strzela Fabry... Lechia wraca do Gdańska bez punktów po szalonym spotkaniu.
Zagłębie Sosnowiec - LECHIA GDAŃSK 5:2 (2:0)
17' Valencia, 45+3' Karwot, 49' Biliński, 88' Troć, 90+2' Fabry - 76' Zhelisko, 78' Machała (s)
Zagłębie: 33. Mateusz Kos - 2. Oleksiy Bykov, 13. Vedran Dalić (30' 55. Meik Karwot), 27. Dominik Jończy (78' 4. Mateusz Machała) - 77. Konrad Wrzesiński, 29. Maksymilian Rozwandowicz (kpt), 14. Sebastian Bonecki, 10. Juan Camara - 17. Joel Valencia (78', 18. Dean Guezen) 95. Nikodem Zielonka (54' 88. Adrian Troć) - 9. Kamil Biliński (78' 11. Matek Fabry)
Lechia: 29. Bogdan Sarnawski - 27. Dawid Bugaj (71' 79. Kacper Sezonienko), 3. Elias Olsson, 4. Andrei Chindris, 20. Conrado - 11. Dominik Piła (46' 21. Jakub Sypek), 6. Jan Biegański (46' 9. Łukasz Zjawiński), 5. Iwan Żelizko, 8. Rifet Kapić (71' 99. Tomasz Neugebauer), 7. Camilo Mena - 10. Luis Fernandez (kpt).
żółte kartki: Bonecki - Zhelisko, Conrado, Chindris, Sezonienko, Neugebauer
czerwone kartki: Zhelisko (druga żółta), Neugebauer (druga żółta)