W ostatnich dniach mieliśmy za pośrednictwem gdańskich mediów okazję obejrzeć i wysłuchać wystąpienia naszego pożyczkodawcy Pana Andrzeja Kuchara.
Mam wrażenie, że pan Andrzej na powrót na łamy mediów zdecydował się gdy usłyszał co na jego temat sądzi kilkanaście tysięcy kibiców obecnych na ostatnich meczach.
Andrzej Kuchar w Forum Panoramy
Dla niewtajemniczonych: na meczach ze Śląskiem oraz z Podbeskidziem najgłośniej skandowanym hasłem na Lechii było: Kuchar! Co? Wy... (Idź sobie stąd).
Wymowny jest fakt, że powyższe hasło jest skandowane nie tylko przez młyn, ale zgodnie przez cały stadion. Kibiców spoza młyna trudniej jest zmobilizować do dopingu dla słabo grającej Lechii niż do "podziękowań" dla naszego "inwestora".
Wypowiedzi Pana Kuchara po jakimś czasie nie da się słuchać. Mam wrażenie, że ludzi (kibiców), których interesuje co ma do powiedzenia traktuje jak kompletnych idiotów.
Usłyszeć można było po raz kolejny tą samą śpiewkę, że wszystkiemu winne jest Sportfive oraz jakaś tam druga firma, które się wypięły na Lechię-Operator oraz, że wpływy z dnia meczu są za niskie, a Pan Jenek ze swoich zadań wywiązuje się znakomicie. Kto chce niech słucha. Dla mnie wypowiedzi tego Pana są bardziej żenujące niż gra Lechii. Chyba nikt już nie da się nabrać na opowiadane przez niego farmazony.
Ciekawe w zasadzie było tylko jedno pytanie: Co z dalszym finansowaniem Lechii?
W końcu pierwotnym warunkiem, by pan Kuchar został udziałowcem większościowym miało być wykładanie przez niego (nie pożyczanie) 5mln zł/rocznie na klub. W takim wypadku trudno byłoby mieć do niego pretensje o obsadzanie najważniejszych stanowisk w klubie kompletnie niekompetentnymi ludźmi. Jego pieniądze, jego ryzyko, jego decyzje.
Problem w tym, że pan Kuchar Lechii w żaden sposób nie dofinansowuje, nie robił tego i robić nie zamierza! Jednocześnie jest osobą, która w praktyce dysponuje pełnią władzy odnośnie kluczowych decyzji w Lechii. To on i podejmowane przez niego decyzje doprowadziły do obecnej krytycznej sytuacji finansowo-organizacyjno-sportowej naszej Lechii.
Panie Kuchar: idź pan stąd i zostaw Lechię w spokoju!
ps. wystarczy odliczyć 5mln za każdy rok pańskiego "rządzenia" i jesteśmy kwita! Szerokiej drogi, byle z dala od Gdańska
Podczas meczu Lechia-Śląsk na przeciw trybuny VIP zawisł transparent o jednoznacznej treści.
Edwin Kuffel