Długo zastanawiałem się, jak zabrać się do tych ocen. Szukałem pozytywów, żeby choć raz na jakiś czas napisać coś miłego. Niestety to mi się nie udało. Po wczorajszym meczu wszystkie nadzieje poszły w niepamięć. Trzeba realnie patrzeć na perspektywę gry 1. Lidze. Gramy najgorzej w całej Ekstraklasie. Mimo kadry, która jest mocno zbliżona do tej, która zdobyła nam Europejskie Puchary, gramy gorzej od zespołów pokroju Miedzi, czy Korony.
Nie wiem, jak wielkim optymistą trzeba być, żeby stwierdzić, że nie jest tak źle. Nic w tym klubie nie działa. Piłkarze, trenerzy, zarząd, nic. Każdy jest winny obecnej sytuacji, nie ma świętych. Na przestrzeni ostatnich miesięcy doszło do ogromu zaniedbań, których skutki widzimy dziś. Ja osobiście szykuje się mentalnie do pisania ocen z meczów z Chojniczanką, czy GKS Tychy. O ile dane będzie nam granie na zapleczu Ekstraklasy, bo nie wiadomo, czy przez wyimaginowane długi wobec właściciela Lechia nie zostanie spuszczona do B-Klasy?
Dusan Kuciak - 1-
Zaczynamy grubo. Dusan zawalił dwie bramki i takie są fakty. Od bramkarza na tym poziomie i z takim doświadczeniem powinniśmy wymagać chociaż minimum odpowiedzialności. Tego wczoraj nie zobaczyliśmy.
Rafał Pietrzak - 2
Wiem, że będziecie w ogromnym szoku, że Pietrzak będzie zawodnikiem wyróżnionym po takim meczu. Nawet fajnie się go wczoraj oglądało. Dostał większą swobodę w ataku i jeśli Lechia tworzyła jakieś zagrożenie, to Rafał zazwyczaj brał w tym udział. Oczywiście marne to pocieszenie, ale zawsze jakiś minimalny pozytyw.
Joel Abu Hanna - 1-
Jak chwalić linię defensywy po stracie 5 bramek? Nie wiem. To, co ujrzeliśmy pod naszą bramką to istny kryminał wspierany przez Abu Hannę, który nie dał rady zastąpić Nalepy w wyjściowym składzie. Dodatkowo to po jego odbitce, strzał Velde na 5:0 znalazł drogę do bramki.
Jakub Bartkowski - 1
Proces aklimatyzacji zakończony! Po dobrym wejściu do zespołu Bartkowski wreszcie znormalniał i gra na poziomie reszty kolegów z zespołu, czyli beznadziejnie. Duża część przerzutów - niecelna, a czasem brakowało mu nawet dobrego przyjęcia.
Mario Maloca - 1-
Stał i patrzył, jak bawi się Lech. Dwie sytuację zostały kompletnie przespane przez Chorwata. Nasza obrona w tym momencie to nieśmieszny żart.
Bassekou Diabate - 1
Byłem ciekaw tego występu i się delikatnie zawiodłem. Bass grał za bardzo pod siebie, przez co totalnie zmarnował sytuację, po której powinniśmy prowadzić. Wiadomo, dawał z siebie dużo i brał duży udział w atakach Lechii, jednak tego występu nie możemy uznać za udany.
Jarosław Kubicki - 1-
Swoją zabawą poniekąd sprokurował bramkę na 2:0. Poza tym razem z Gajosem zaprezentowali nam poradnik: “Jak nie grać w środku pola!!!!”. Wielkie podziękowania, będę się stosować!!!
Maciej Gajos - 1
Bardzo słabo widoczny, miał kilka fajnych odbiorów, ale co z tego? Skoro Maciek na dłuższą metę nie pomagał ani w obronie, ani w ataku. Kolejny mecz z serii, do zapomnienia.
Ilkay Durmus - 1
Klasyczny Durmus, pomachał nogami, ale nic z tego nie wychodziło. Totalnie bez pomysłu, żadne z jego zagrań nie było na wystarczającym poziomie, aby je zapamiętać.
Dominik Piła - 2
Drugi i ostatni z pozytywów i tak jak u Pietrzaka, ten pozytyw jest lekko naciągany. Muszę go pochwalić, za próbowanie. Swoją grą przypominał mi Kacpra Sezonienkę z jego najlepszego okresu w karierze, czyli wiosna tamtego roku. Szkoda, że koledzy grali raczej lewą stroną.
Łukasz Zwoliński - 1
Dostawał wiele piłek, ale przegrywał większość pojedynków z obrońcami Lecha. Nie możemy go winić o brak sytuacji, ale w rozegraniu Lechia była oparta o Łukasza, a to nie przyniosło efektów.
MVP - Kibice
Dziś specjalne wyróżnienie trafia do kibiców, którzy obejrzeli to coś, bo meczem tego nazwać nie można, w pełnym wymiarze czasowym, a tym bardziej dla tych, którzy pojechali do Poznania. Szacunek!!!
Rezerwowi
Marco Terrazzino - 1
On wszedł? Serio?
Jakub Kałuziński - 1
Tydzień temu, jego wejście zmieniło obraz gry. Dziś zniknął jak jego poprzednicy na środku pola.
Kevin Friesenbichler - 1
Kevin to casus Bartkowskiego. Wejście miał kapitalne, ale im dalej, tym gorzej. Dziś było widać, że mu się ewidentnie nie chce grać. Tak, jak zazwyczaj jest często pod grą, tak wczoraj niewidoczny.
Kacper Sezonienko - 1-
Swoim poślizgiem przyczynił się do straty bramki na 4:0, strzelił w bramkarza i to by było na tyle z jego występu.
Filip Koperski - 1-
Po jego wejściu na boisko Lechia straciła dwie bramki, obie z jego strefy boiska, to chyba dobre podsumowanie jego występu.