Polska to nie jest łatwy kraj do kibicowania. Nawet gdy powinniśmy się cieszyć z rewelacyjnej gry, to zawsze znajdzie się jakieś “ale”. Przykładowo: “Gramy piękną piłkę, ALE ze słabymi rywalami, ciekawe jak będzie gdy terminarz będzie trudniejszy”, “Z taką formą na pewno awansujemy, ALE co będzie w Ekstraklasie”.

Przytoczone wypowiedzi pasują idealnie do obecnej sytuacji Lechii. W tym roku zagraliśmy 5 meczów, wygraliśmy wszystkie z bilansem bramkowym 15:2. Trudno o lepsze wejście w rok, a cały czas mamy przed sobą jakieś ALE. Po ostatnim meczu naszym głównym, powodem do używania tego spójnika jest skuteczność. “Wygraliśmy 4:0, ALE gdyby nie skuteczność, to byłoby z 8:0.” W tym przypadku pokazuje to moc, jaką Lechia pokazała w meczu z Zagłębiem. Po ostatnim sezonie nie pomyślałbym nawet o meczu, który wygrywamy z taką przewagą, a i tak pod nosem delikatnie narzekamy na to, że mogło być jeszcze lepiej. To tylko pokazuje nam, że jako drużyna mamy ogromy potencjał i mimo tego, że już gramy tak dobrze, to będzie tylko lepiej. Dodatkowo nasi rywale ostatnio pokazują nam, że w tej lidze można przegrać z każdym, a punkty zdobyte z Zagłębiem Sosnowiec na koniec będą warte tyle samo co te z Wisłą Kraków. Obyśmy dalej podtrzymali tą formę i wygrali tą ligę! 

Bogdan Sarnawski - 7

Miał trochę roboty, ale też nie oszukujmy się, że było to pracowite popołudnie. Najważniejsze jest, to że znów zachował czyste konto i nie dał się zaskoczyć w żadnej sytuacji. Tym samym wysunął się na prowadzenie w klasyfikacji czystych kont, zachowująć je, aż w połowie rozegranych spotkań.

 

Dominik Piła - 7

Możemy już oficjalnie zaliczać Dominika, jako bocznego obrońce. Na tej pozycji w tym zestawieniu odnajduje się wyśmienicie. Ogromny progres zaliczył Piła, patrząc na to w jakim był miejscu, gdy do klubu przychodził Szymon Grabowski. W wykazie dobrych rzeczy, jakie na ten moment zrobił “Graba”, trzeba dopisać zbudowanie Dominika Piły. Aktywny i co najważniejsze skuteczny w ataku, w obronie dalej bywa chimeryczny i zdarzają mu się błędy, ale ma czas, aby poprawić się pod tym względem.  

Elias Olsson - 8

Utrzymuje dobrą formę. Nie ma się do czego przyczepić. Rozgrywanie piłki, gra defensywna wszystko na topowym poziomie. Nie powinno nikogo dziwić, skąd wzięło się powołanie do młodzieżowej kadry Szwecji.

Andrei Chindris - 8

On powołania do młodzieżowej kadry już nie dostanie, ale z taką pewnością gry, jaką zaprezentował w tym meczu może powalczyć o miejsce w kadrze Rumunii. Oczywiście musi regularnie się tak prezentować, bez zbędnych błędów, jak te w meczu z Podbeskidziem, czy Arką.

Miłosz Kałahur - 8

Bardzo dobry powrót do podstawowego składu. Jego dośrodkowania w większości przypadków kończyły się mocnym zagrożeniem pod bramką rywali. W defensywie bardzo pewny siebie, sprawiał ogromne problemy piłkarzom z Sosnowca.

Iwan Zhelizko - 7

Ostatnio był bohaterem, w piątek był jednym z wielu, dobrze grających piłkarzy. Zaliczył parę fajnych prostopadłych, przyspieszających akcję piłę, a dodatkowo solidnie wspierał naszą defensywę. Klasyczny mecz dla Iwana.

Rifet Kapić - 9 

Czy ja mogę powiedzieć coś nowego o jego grze? Znowu to on decydował o tym, jak Lechia będzie rozgrywać daną akcję. On wykreował sytuacje na 4:0, nagłą zmianą tempa akcji. Znowu powinien mieć co najmniej jedną asystę, ale niestety Zjawiński został sfaulowany przez wychodzącego do piłki bramkarza (oczywiście gwizdek sędziego milczał). Ponownie Bośniak zagrał kapitalnie, ALE to żadna nowość.

Tomasz Neugebauer - 9 

Osobiście byłem mocno zaskoczony w momencie, gdy po podyktowaniu karnego do piłki podszedł właśnie Neugebauer. Jednak on na szczęście nikogo nie zaskoczył i pewnie wykorzystał jedenastkę. Poza tym powinien mieć co najmniej dwie asysty. Po jego podaniach przed kapitalnymi sytuacjami stanęli Maksym Khlan i Łukasz Zjawiński, ale żaden z nich nie wykorzystał swojej sytuacji. 

MVP meczu

Camillo Mena - 9

Jak wszyscy się domyślamy, Zagłębie Sosnowiec nie ma na tyle mocnej drużyny, aby dobrze wyeliminować nasze wszystkie ofensywne atuty. Skupili się na Maksie, więc w odpowiedzialność spadła na drugie skrzydło, a tam Mena dał swoje show. Wreszcie zagrał na takim poziomie, na jaki liczyliśmy od początku jego przygody w Lechii. Szybkością i błyskotliwością był dwa poziomy nad obrońcami Zagłębia. Najlepszą puentą tego występu jest bramka strzelona po pięknym dryblingu z boku boiska. Oby tak dalej Camilo!

Maksym Khlan - 6  

Został wyłączony z gry. Miał zaledwie kilka przebłysków, ale wiadomo, że Maks posiada zdecydowanie większe możliwości. Widać, że piłkarze z Sosnowca skupili się na wyłączeniu z gry naszej lewej flanki, bo Khlan mocniej widoczny był w środku boiska.

 

 

Tomas Bobcek - 4

Jak ocenić taki występ? W tym meczu powinien mieć hat-tricka, a mecz zakończył z asystą. Niby super, że z taką łatwością dochodzi do sytuacji strzeleckich, ale z drugiej strony ilość zmarnowanych akcji jest zdecydowanie za duża.


Rezerwowi

Dawid Bugaj - 6 

Wejście i asysta. Czego chcieć więcej?

Łukasz Zjawiński - 5

Ma bramkę. Mógł mieć dwie, ale nie przesadzajmy. Bardzo dobre wejście, raczej nie zagrozi  Bobckowi, ale pokazuje, że cały czas jest w klubie i liczy się w walce o skład.

Kacper Sezonienko - 6

Aktywne wejście. Mógł mieć bramkę, był pod grą pokazał się z dobrej strony. 

Louis D'Arrigo - 5

Dalej trudno mi zapamiętać, choć jeden dobry moment jego gry w Lechii. Może to przez małą liczbę minut, ale można by było je spożytkować w lepszy sposób.

Loup-Diwan Gueho - 5

Wszedł i zszedł.