Wczoraj odbył się ostatni mecz Lechii u siebie w Ekstraklasie. Miejmy nadzieję że na jakiś cza. Tak właśnie pożegnaliśmy się z najwyższą klasą rozgrywkową. Tak, czyli jak? Wybuchowo, efektownie, tak na trybunach, jak i na boisku. Szkoda, że naszym zawodnikom dopiero w przedostatnim meczu sezonu przypomniało się, że potrafią grać w piłkę, ponieważ z taką grą utrzymalibyśmy się w Ekstraklasie bez większych problemów.

Cóż… jest jak jest i do następnego sezonu przystąpimy, grając w niższej lidze. Ekstraklasę, jednak żegnamy w dobrych humorach, bo napewno osłodzeniem jest ogranie Legii u siebie po tak efektownym golu w ostatniej minucie meczu i szczerze nie wyobrażam sobie nawet euforii kibiców, gdyby ta bramka znaczyła cokolwiek w kontekście walki o utrzymanie, ale niestety nie znaczyła ona praktycznie nic w większym kontekście. Od dziś zaczynamy na dobre budowę kadry na nowy sezon, a to będzie bardzo ciekawe przedsięwzięcie, zobaczymy więc, co przyniesie czas. My wierzymy!!!

Dusan Kuciak - 7 

Miał pracowity wieczór, 6 interwencji, w tym kilka z nich na wysokim poziomie. Dał z siebie naprawdę dużo i jednocześnie przerwał passę swoich dramatycznych meczów z Legią.

Rafał Pietrzak - 5

Przykro mi się robi, gdy myśle, że to są przedostatnie oceny, w których będę oceniać Pietrzaka. Nie chodzi o to, że był on jakąś legendą Lechii, ale o to, że jednak ma się to przyzwyczajenie, że po Kuciaku nadchodzi czas na Pietrzaka. Bywa. Co do meczu, to nie wyróżnił się on za bardzo, dopasował się do defensywy, nie robił głupich błędów, mecz na plus.

Jakub Bartkowski - 7

Walka, walka i jeszcze raz walka. Zaimponował mi w szczególności swoim sprintem w 90 minucie spotkania, gdy przez pół boiska na pełnym gazie gonił on Legionistę. Poza tym w swojej roli skupiał się głównie na defensywie i to mu zdecydowanie wychodziło, Baku został wyłączony z gry.

Mario Maloca - 7

 Mario dowiózł!!! Wreszcie mecz, po którym nie chce się go wywalić ze składu. Dawno nie widziałem tak grającego duetu obrońców Lechii, jak wczoraj Maloca z Tobersem.  

Kristers Tobers - 7

Kapitalna gra na wyprzedzenie, systematyczne masakrowanie Josue, to coś, co mogło się podobać w grze Łotysza. Jeśli ten mecz to była walka o nowy kontrakt, to myślę, że zdołał on go sobie wywalczyć!

Jakub Kałuziński - 7

Tu kwestia jest zamknięta, Kuba odchodzi i pozostawia pozytywne sportowe wspomnienia po sobie. Klasycznie fajnie ogląda się jego grę, ale wczoraj dołożył do niej więcej skuteczności i powstała z tego przyjemna mieszanka.

Jarosław Kubicki - 8

Ależ to się zrobił piłkarz na koniec sezonu, już od kilku meczów pokazywał wysoką formę, a wczoraj tylko to potwierdził. Od niego zależała cała nasza gra, prawdziwy boiskowy lider wyszedł z niego na koniec. Niestety jest on jednym z tych piłkarzy, którym jest zdecydowanie bliżej do opuszczenia klubu, niż pozostania w nim.

Dominik Piła - 3

Bardzo, bardzo słaby mecz w wykonaniu Dominika. Podejmował głównie błędne decyzje, nie robił, nic za co warto, by było go chwalić, po prostu dramat.

Ilkay Durmus - 6

Solidnie, lecz bez fajerwerków, tak możemy opisać mecz w wykonaniu Turka. Grał fajnie, ale brakowało mu dobrego ostatniego kontaktu z piłką.

MVP meczu

Flavio Paixao - 10 

Wielki mecz dla Flavio, pożegnanie to coś, co nim zdecydowanie poruszyło. Dlatego też nie będę oceniał tej jednej połówki w jego wykonaniu i dam mu jego kolejną i ostatnią “10” w karierze. Będziemy tęsknić!!!

Kacper Sezonienko - 5

U Kacpra możemy znaleźć zdecydowanie więcej pozytywów, niż u Piły. Walka o każdą piłkę, zdecydowanie w odbiorach i szybkość, którą dominował nad obrońcami Legii. Kilka razy zabrakło mu chłodnej głowy, ale szczerze mówiąc, to może być materiał na napastnika na pierwszą ligę. 


Rezerwowi

Maciej Gajos - 6

Wejście miał bardzo przeciętne, ale ten strzał dający nam zwycięstwo wynagrodzi bardzo dużo. Jaką musiał mieć czujność i przegląd boiska, że wypatrzył beznadziejne ustawienie Tobiasza, niesamowity gol na pożegnanie.

Michał Buchalik - 6 

Został mocno poturbowany przez piłkarzy Legii, a dwie interwencje wiązały się z dużym ryzykiem dla jego zdrowia, okazało się to, jednak opłacalne, gdyż dowiózł on czyste konto.

Łukasz Zwoliński - 4 

Czy z tego meczu w wykonaniu Zwolaka możemy wyciągnąć jakieś pozytywy? Raczej średnio. Raz jedynie gdzie mógłby mieć niezłą sytuację do strzelenia bramki, popełnił aż 3 błędy: Niedopilnowanie linii spalonego, złe przyjęcie, złe podanie. Słabo to wyglądało.

Bassekou Diabate - 5 

Więcej pozytywów możemy powiedzieć o grze Diabate, który pokazał swoją drugą akcją po wejściu, co jest jego największym atutem. Chodzi oczywiście o drybling, którym minął 4 piłkarzy Legii i przebiegł ponad połowę długości boiska. Szkoda, że w kolejnej sytuacji został zablokowany przez Nawrockiego, gdyż mógł mieć swoją pierwszą bramkę w Ekstraklasie.

Marco Terrazzino - 7

Jeśli Lechia zdoła go utrzymać w drużynie, to będzie to turbo sukces, bo wczoraj do klasycznej dla siebie jakości piłkarskiej dołożył rzecz, jakiej mu często brakowało, czyli bieganie za piłką. Kolejny bardzo dobry występ Niemca.