Mamy Ligę Konferencji!!! Chociaż już tydzień wcześniej byliśmy tego na 97% pewni, jednak w sobotę nastąpiło zamknięcie tematu. Przechodząc już do samego meczu. Na gorąco po spotkaniu stwierdziłem, że był to jeden z najlepszych meczów Lechii w tym sezonie. Swoje zdanie podtrzymuję i uważam, że lepiej prezentowaliśmy się tylko w pierwszych meczach z Legią i Rakowem. Bardzo równe i dobre jakościowo spotkanie w naszym wykonaniu. Wreszcie przy ocenach nie będzie tak ogromnego rozstrzału jak zazwyczaj, ponieważ jako kolektyw spisaliśmy się wyśmienicie
Jedyne czego nam zabrakło, to większej kreatywności w ofensywie, albo lepszego wykończenia (chodzi mi głównie o pierwsze 15 minut meczu). Nie daliśmy w tym meczu jakiegoś wielkiego show, przez które duża część kibiców miałaby stany przedzawałowe. Jednak to chyba lepiej, udało nam się osiągnąć cel bez niepotrzebnej nerwówki na koniec.
Dusan Kuciak - 7
Miał trzy bardzo ważne interwencje, jednak najczęściej piłka leciała prosto w Słowaka.
Rafał Pietrzak - 7
Często pod grą. Okazał się kluczową postacią podczas wyjść spod pressingu Pogoni. Ogólnie bardzo dobrze dogadywał się z Durmusem, czy później z Conrado. Za to w defensywie z jego strony nie było tworzone praktycznie żadne zagrożenie.
Michał Nalepa - 9
Nalepa znów zagrał kapitalny mecz. Przeciwnicy mieli ogromne problemy w mijaniu Michała. Dodatkowo pokazał się z nieznanej wcześniej strony, czyli bardzo dobrego wprowadzającego piłkę. Niestety pod koniec zszedł źle wyglądającą kontuzją… Miejmy nadzieję, że nie jest ona tak poważna, na jaką wygląda!
Mario Maloca - 8
Trochę mniej pewny od Nalepy, ale to nie oznacza, że zagrał zły mecz. Miał zaledwie dwie interwencje, przy których niejednemu kibicowi podskoczył puls, ale ostatecznie obie okazały się skuteczne. Reszta spotkania w wykonaniu Chorwata bardzo dobra.
Joseph Ceesay - 7
Szwed znów w ofensywie dał całkiem niezły popis. Napędził kilka ciekawych akcji Lechii. W obronie było trochę gorzej. Dwa razy zbyt łatwo przepuścił Grosickiego. Jednak patrząc na to, że Ceesay dopiero uczy się grać na tej pozycji, a za przeciwnika miał fachowca, to te dwie akcje można uznać jako nieistotny margines błędu.
Jakub Kałuziński - 8
Musimy się cieszyć, że Lechia ma przypiętą łatkę klubu, który nie umie wychowywać piłkarzy, bo inaczej Kałuziński byłby jednym z najgłośniejszych nazwisk w mediach. Wyobrażam, co by się działo, gdyby taki talent grał w Lechu, czy Legii. Bylibyśmy zalewani wiadomościami jaki to nowy klub jest zainteresowany Kubą. Teraz nikomu nie jest potrzebny taki szum. Miejmy nadzieję, że dalej będzie w takiej formie, bo to co obecnie prezentuje Kałuziński, to profesorstwo najwyższego stopnia.
Maciej Gajos - 9
Fenomenalny występ Maćka! Był dyrygentem naszego zespołu. Tylko cudem nie miał asysty w tym meczu. Poza tym aktywny, cały czas napędzający ataki Lechii. W odbiorze również bardzo dobry. Pomimo braku liczb, uważam, że to drugi najlepszy występ Gajosa w barwach Lechii! (Oczywiście pierwszym jest mecz z Legią)
Ilkay Durmus - 7
Wczoraj było lepiej niż ostatnio, Durmus był aktywny, dochodził do sytuacji, próbował nieoczywistych dryblingów. Niestety nie wszystko mu wychodziło, jak kilka miesięcy temu, ale nikt nie może być cały czas w wyśmienitej formie.
Flavio Paixao - 7
Inteligentny występ Flavio. Widać, że nieźle odnajdywał się na pozycji 10/9. Jego poruszanie się po boisku robiło wrażenie. Często zbierał drugie piłki i był tam, gdzie była taka potrzeba.
Christian Clemens - 6
Miał szansę, by wreszcie pokazać, że nie bez powodu tak długo grał w Bundeslidze i ma dużą jakość. Niestety nie przekonał tym występem. Nie był on oczywiście jakiś fatalny, tak by w przerwie należała mu się zmiana. Jednak dalej nie pokazał, że posiada jakość na poziomie ligi niemieckiej.
Łukasz Zwoliński - 8
Takiego Zwolińskiego potrzebujemy. Walczącego o każdą piłkę, schodzącego do rozegrania, wracającego do obrony. Jedyne czego szkoda, to tego że nie ma bramki, ale to szczegół. Takiego "Zwolaka" potrzebujemy i miejmy nadzieję, że takiego będziemy mieć na europejskie puchary!
Rezerwowi
Kacper Sezonienko - 5
Jak zwykle walczył i biegał za dwóch. Dziś przerwał swoją passę wnoszenia liczb z ławki, ale nie miał dziś zbytnio ku temu okazji. Wydaje mi się, że mógł zagrać zamiast Clemensa.
Conrado - 4
Wczoraj był jak wiatr, bardzo energiczny, ale przy okazji chaotyczny. Zaliczył dużo niepotrzebnych strat.
Kristers Tobers - 5
Jak zobaczyłem, że wchodzi na boisko byłem lekko przerażony. Tobers w krótkim czasie zdołał raz podnieść mi ciśnienie, wybijając piłkę na różny, przy banalnej sytuacji.