Szanuję Popiego. To człowiek, który jest blisko Lechii, a miłość do naszego klubu widać w każdym zdaniu jego felietonów. Jednak odnośnie ostatniego tekstu – automatycznie włącza mi się opcja „polemika”. Czy Darek Krawczyk faktycznie zasługuje na 1945% naszego poparcia? I czy naprawdę będzie tak źle, jak pisze Popi?