W trakcie meczu z Jagiellonią w Białymstoku Traore ponownie użył swego środkowego palca by przekonać wszystkich, iż nie zgadza się z decyzją sędziego o spalonym... Biorąc pod uwagę fakt, że podobnie zachował się w poprzednim meczu w Gdańsku, czuję się w obowiązku zbadać tę sprawę.
Istnieje bowiem pewne prawdopodobienstwo, że Abdou Traore cierpi na osteoporozę, tudzież reumatyzm w okolicach palców środkowych obu rąk - stawy tych palców się nie zginają, więc różnego rodzaju gesty niewerbalne mogą być odbierane w sposób inny niż zamierzony... Może "Razacki" chciał pozdrowić kogoś w języku migowym, gdyż był od niego zbyt daleko, aby krzyczeć....
Cóż... w sporcie wszystko jest możliwe... Skoro da się uzasadnić regularne traktowanie się środkami dopingowymi zwiększającymi pojemność płuc wśród norweskich biegaczek narciarskich, to jestem pewien, że i Traore z pewnością znajdzie jakieś wytłumaczenie dla swojej głupoty...
Jak podał portal zpierwszejpilki.com.pl zarząd Lechii nałożył na piłkarza karę 50 godzin przymusowych ciężkich robót ..... z młodzieżą ....
Źródło: SpoKoBlog Kibica