Podział punktów we Wrocławiu, Lechia szczęśliwie, dzięki błędowi Waldemara Soboty, zimnej krwi Tomasza Makowskiego i świetnej dyspozycji Dusana Kuciaka wywiozła z ciężkiego wyjazdowego meczu 1 punkt. Sprawdźcie, jak oceniliśmy występy naszych piłkarzy.

DUSAN KUCIAK (8) Nie miał nic do powiedzenia przy golu Exposito, za to przez całą resztę pierwszej połowy trzykrotnie ratował Lechii skórę. W 51 minucie ofiarnie wybił dośrodkowanie posłane w jego pole karne, do końca spotkania Śląsk nie zanotował już strzałów celnych.

BARTOSZ KOPACZ (6) Udowodnił, że potrafi regularnie wnosić jakość do ataków Lechii, w tym spotkaniu było go jednak trochę jakby mniej. Na pewno zagrał przyzwoicie, dobrze współpracując ze Zwolińskim i pewnie wypadając z piłką przy nodze.

MARIO MALOCA (7) Przy odrobinie szczęścia mógł strzelić gola w drugim meczu z rzędu, podobnie jak Tobers mocno wspierał pomocników w rozegraniu. W defensywie wyglądał solidnie, notując jedno bardzo ważne wybicie.

KRISTERS TOBERS (8) Pomijając jego średnie zachowanie przy pierwszym golu, Łotysz rozegrał świetne zawody, w 29. minucie uratował zespół, notując kluczowe wybicie. Rozpoczął kilka niezłych ataków dobrymi podaniami, a tych zanotował najwięcej w swoim zespole. W defensywie wypadł równie dobrze, notując najwięcej odzyskanych piłek.

CONRADO (7) Jego gra na lewej obronie naprawdę może się podobać, przez cały mecz czynił bardzo dobry użytek ze swojej szybkości i dynamiki. Już w 10 minucie świetnie urwał się rywalowi i ładnie dogrywał na wolne pole do Flavio. Całe spotkanie dobrze wyglądał w pojedynkach, często wygrywając przestrzeń dla swojego zespołu.

 

 

JAN BIEGANSKI (5) To było prawdopodobnie najsłabsze spotkanie w barwach Lechii w wykonaniu 18-latka. Brakowało tych błyskotliwych długich podań, brakowało większej pewności w pojedynkach. Na plus trzy próby strzału na bramkę, w tym jedna celna.

TOMASZ MAKOWSKI (7) W 34 minucie świetnie przycisnął rywala w pobliżu szesnastki Śląska i po przejęciu piłki strzelił swojego pierwszego gola w Ekstraklasie. Całe spotkanie ciężko pracował, zaznaczając swoją obecność po obu stronach boiska.

JAROSLAW KUBICKI (7) Powrót do pierwszego składu po fantastycznej zmianie w poprzednim spotkaniu. Z trójki pomocników był zdecydowanie najaktywniejszy, notując najwięcej podań. W 30 minucie oddał niezły strzał celny, niestety prosto w bramkarza.

ŻARKO UDOVICIC (7) Fantastycznie wszedł w mecz, dobrze dośrodkowując już w 6. minucie, a niespełna 10 minut później wykładając świetną piłkę Makowskiemu. Na pewno na pochwałę zasługuje jego świetna współpraca z Conrado po lewej stronie boiska.

LUKASZ ZWOLINSKI (5) Już w 2. minucie tego meczu miał szansę zapisać się na listę strzelców, przez cały mecz nazbierał jeszcze trzy strzały, najlepszą szansę miał w 80 minucie niestety, zmarnował idealne podanie od Flavio.

FLAVIO PAIXAO (5) Powrót do Wrocławia na pewno nie był dla Flavio przyjemny. Portugalczyk mimo zawziętej walki przez pełne 96 minut nie był w stanie oddać nawet jednego strzału na bramkę gospodarzy. W 80. minucie wypracował sytuację godną asysty, Zwoliński nie wykorzystał jednak tej okazji.

  ****

MACIEJ GAJOS - występ za krótki, aby wystawić ocenę
KENNY SAIEF - występ za krótki, aby wystawić ocenę
KAROL FILA - występ za krótki, aby wystawić ocenę

Zgadzacie się z naszymi ocenami? Dajcie znać w komentarzach!