Lechia zagrała dużo lepiej niż tydzień temu, stworzyła wiele dogodnych okazji strzeleckich, mimo to z Bielsko-Białej wróciła z zaledwie jednym punktem. A szkoda, bo nasi rywale z góry tabeli pogubili w tej kolejce punkty i można było znacząco uszczuplić ich przewagę. Zobaczcie jak oceniliśmy występy naszych piłkarzy.

DUSAN KUCIAK (6) Za dwie puszczone bramki może mieć pretensje tylko do swoich kolegów z zespołu, przy golu Bilińskiego zabrakło mi kilku centymetrów do bardzo efektownej interwencji.

BARTOSZ KOPACZ (8) Kopacz rośnie z każdym kolejnym meczem rozegranym na prawej obronie. Wchodził w pojedynki w ataku, zaliczył kilka niezłych dośrodkowań, ale przede wszystkim, w 85. minucie po rzucie wolnym dla Lechii, ładnym uderzeniem głową dał swojej drużynie prowadzenie. 

MARIO MALOCA (6) Dobrze radził sobie w pojedynkach w powietrzu, poza tym nie wyróżniał się niczym szczególnym. W 31. minucie popełnił błąd przy wyprowadzaniu piłki i pozwolił gospodarzom oddać strzał.

KRISTERS TOBERS (6) Grał przyzwoicie, dobrze wyprowadzał piłkę, czasami ryzykując długim podaniem górą. Można mieć do niego trochę żalu o drugą straconą bramkę, przy której zostawił sporo miejsca napastnikowi.

RAFAŁ PIETRZAK (7) Gdyby nie felerna ręka i podyktowany za nią rzut karny, o Rafale pisalibyśmy jako jednym z bohaterów tego spotkania, bo z pominięciem wspomnianego już incydentu z 29. minuty, grał naprawdę dobrze. Dużo dobrych dośrodkowań i jedno, to z rzutu wolnego z 85. minuty zakończone golem Conrado.

 

 

JAN BIEGAŃSKI (7) Dobra seria spotkań w jego wykonaniu trwa. Defensywnie był bardzo dobry, zaliczył najwięcej odbiorów w całym zespole gości. W grze do przodu ponownie raczył nas świetnie wyegzekwowanymi długimi podaniami.

JAROSŁAW KUBICKI (6) To był cichy występ Kubickiego. W 43. minucie efektownie przyjął piłkę w polu karnym i oddał strzał na bramkę Peskovicia, bramkarz obronił, piłka spadła pod nogi Conrado, który tym razem nie dał mu szans. W 91. minucie ładnie uruchomił Flavio, ten niestety podania nie wykorzystał.

MACIEJ GAJOS (6) Podobnie jak Kubicki nie wyróżniał się w tym meczu. Biegał, pracował, ale w przeciwieństwie do gry Jarka, nie było z tego żadnych konkretów.

CONRADO (7) Rozegrał najlepsze zawody od czasu pamiętnego meczu ze Śląskiem Wrocław. W 35. minucie dostarczył świetną piłkę do Łukasza Zwolińskiego czającego się przy dalszym słupku, niestety błąd napastnika nie pozwolił mu na dopisanie sobie asysty. Niecałe 10 minut później dobrze odnalazł się w polu karnym i dobił obroniony strzał Kubickiego. W drugiej części spotkania zaliczył kilka niezłych podań do Flavio, opuścił plac gry jako pierwszy, w 72. minucie.

ŁUKASZ ZWOLIŃSKI (7) Można mieć do niego pretensje o zmarnowane sytuacje, w tym jedną w zasadzie stuprocentową. Mimo wszystko, grając na nie swojej pozycji, był ciągłym zagrożeniem dla bramki gospodarzy i regularnie znajdował sobie przestrzeń w polu karnym.

FLAVIO PAIXAO (8) Po wyniku może tego nie widać, ale Flavio rozegrał naprawdę dobre spotkanie. Świetnie przytrzymywał piłkę, mając na plecach roślejszych i silniejszych obrońców, już w 3. minucie wykreował pierwszą okazję tego meczu. Przy pierwszym golu kluczowe było jego podanie do Kubickiego. Miał kilka dogodnych sytuacji na wpisanie się na listę strzelców, w 65. minucie obijał poprzeczkę, w ostatniej akcji meczu pięknie przełożył piłkę z prawej nogi na lewą, strzał obronił jednak Peskovic.

****

MATEUSZ ŻUKOWSKI -  występ zbyt krótki, aby wystawić ocenę

TOMASZ MAKOWSKI - występ zbyt krótki, aby wystawić ocenę

OMRAN HAYDARY - występ zbyt krótki, aby wystawić ocenę

Zgadzacie się z naszymi ocenami? Czekamy na wasze komentarze!