Koniec serii! Po trzech zwycięstwach z rzędu nad zespołem Waldemara Fornalika Lechia przegrywa. Mimo znacznej przewagi w posiadaniu ekipa z Gdańska nie była w stanie spenetrować defensywy Piasta i odrobić strat z pierwszej połowy. Sprawdźcie, jak oceniliśmy występy naszych piłkarzy. Oceny w skali 1-10.

ZLATAN ALOMEROVIĆ (5) O ile po meczu ze Śląskiem można było mieć do Zlatana pretensje, w meczu w Gliwicach Piast wykorzystał błędy naszych obrońców, aby strzelić dwie bramki. Po wyjściu na prowadzenie gospodarze nie stworzyli już żadnej groźnej sytuacji.

KAROL FILA (6) Często włączał się w ataki prawym skrzydłem, wystrzegał się błędów w obronie. W 64. minucie zmarnował najlepszą sytuację biało-zielonych strzelając prosto w Františka Placha z odległości jednego metra.

KRISTERS TOBERS (4) Przez większość spotkania przyzwoicie wywiązywał się z obowiązków środkowego obrońcy. Drugi gol padł po rzucie wolnym podyktowanym za jego niepotrzebny faul.

BARTOSZ KOPACZ (6) Sprokurował kontrowersyjny rzut karny w 2. minucie spotkania. Najpewniejszy punkt obrony Lechii tego wieczora.

RAFAŁ PIETRZAK (2) Ośmieszony przez Czerwińskiego przy drugim golu Piasta. W drugiej połowie podciągnął się w grze do przodu, nadal jednak nie można tutaj mówić o dobrym występie.

JAROSŁAW KUBICKI (6) Aktywnie wspierał blok obronny, wykonał najwięcej podań na boisku.

JAKUB KAŁUZIŃSKI (3) Zagrał dużo odważniej niż w meczu ze Śląskiem. Oddał dwa strzały, na minus masa niecelnych podań.

OMRAN HAYDARY (3) Niemocy na prawym skrzydle ciąg dalszy. Zaliczył kilka dograń w pole karne w pierwszych 15. minutach spotkania. Na drugą połowę już nie wyszedł.

KENNY SAIEF (4) Wykonał najwięcej dryblingów na boisku, najczęściej tracił też posiadanie. W 18. minucie obił poprzeczkę Piasta.

CONRADO (3) Nie był w stanie nawiązać do swojej fantastycznej dyspozycji z poprzedniego meczu. Ciężko pracował w obronie, jednak szybko dało o sobie znać zmęczenie.

FLAVIO PAIXAO (4) 0 oddanych celnych strzałów, obrońcy z Gliwic nie pozwolili mu na nic.

ŁUKASZ ZWOLIŃSKI (4) Jego wejście ożywiło grę biało-zielonych, przez moment wydawało się, że bramka kontaktowa jest tylko kwestią czasu.

MATEUSZ ŻUKOWSKI (3) Pokazał swoją szybkość w kilku dobrych dryblingach, mecz kończył na prawej obronie.

MACIEJ GAJOS (3) Zmienił Kałuzińskiego, w żaden sposób nie wpłynął na przebieg spotkania.

JAROSLAV MIHALIK (4) Najjaśniejsza postać ofensywy Lechii w końcówce spotkania. Miał coś do udowodnienia po fatalnym występie ze Śląskiem.

****

EGY MAULANA VIKRI - występ za krótki, aby wystawić ocenę

Co wy myślicie o indywidualnych występach naszych piłkarzy? Dajcie nam znać w komentarzach.