Lechia Gdańsk przegrała 1:2 z Radomiakiem. Gdańszczanie po raz kolejny nie wykorzystali szansy na wyjście ze strefy spadkowej i popełnili masę błędów. Oceniliśmy piłkarzy Biało-Zielonych w skali 1-10.
John Carver po meczu w Radomiu był wściekły. - Czuliśmy się dobrze w trakcie meczu, ale nie możemy tak tracić goli z rzutu rożnego, bo do tego momentu Radomiak nie miał klarownej sytuacji. Druga bramka była spowodowana naiwnością naszej młodej drużyny. W Szkocji czy w Anglii młode drużyny w ligach juniorskich nie obrywają tak za błędy. A my w Polsce jesteśmy karani za każdy błąd. Nie mogę zarzucić swoim zawodnikom braku zaangażowania, bo chcieli bardzo. Teraz przerwa na kadrę, mamy 9 meczów do końca, aby zdobyć punkty - mówił szkoleniowiec. Szkoleniowiec, który miał obiecane 3-5 transferów zimą, a nie dostał nic z powodu fatalnego zarządzania klubem przez Paolo Urfera.
Oceny piłkarzy Lechii nie mogą być zbyt wysokie. Po raz kolejny zaprezentowali nam “kapitalne widowisko”. Zwłaszcza w defensywie. Po raz kolejny okazało się, że Bujar Pllana czy Loup Diwan Gueho są po prostu za słabi na Ekstraklasę.
Bogdan Sarnawski - 2
John Carver mówił tydzień temu, że zdecydował się na zmianę w bramce, aby dać drużynie więcej doświadczenia. My zdecydowanie bardziej wolelibyśmy oglądać między słupkami młodszego i perspektywicznego Weiraucha. W piątek Bogdan puścił dwa gole i zwłaszcza przy drugim powinien się lepiej zachować. Dodatkowo te jego wykopy… Słaby występ.
Dominik Piła - 2
Kolejny mecz, w którym Dominik gra słabiej niż nas do tego przyzwyczaił. Był jednym z obrońców, którzy zawinili przy golu na 1:1 dla Radomiaka. Nie dopilnował krycia. Ponadto Radomiak konstruował sporo ataków jego stroną. Nie był to udany występ.
Bujar Pllana - 2
Znów zagrał fatalnie. Masa błędów, niedokładności… Nic więcej nie napiszemy.
Loup Diwan Gueho - 2
Również nie ma za sobą najlepszych zawodów, choć zagrał nieco lepiej niż Pllana. Na początku meczu miał sporo szczęścia - zanotował stratę, po której gospodarze wyprowadzili kontrę. Na szczęście nie zakończyła się ona golem. Zawalił przy trafieniu na 1:1, to on miał kryć piłkarzy Radomiaka. Za dwa tygodnie pewnie wróci na ławkę.
Tomasz Wójtowicz - 3
Zastąpił po raz kolejny kontuzjowanego Miłosza Kałahura. Zagrał poprawnie, choć podobnie jak partnerzy nie ustrzegł się błędów. Na plus aktywność w ofensywie.
Camilo Mena - 4
Mena był aktywny, ale niezwykle irytujący w swoich wyborach. Czyli wyglądał tak jak w ostatnich meczach. Na plus asysta przy trafieniu Tomasa Bobcka. Idealnie wypatrzył Słowaka i to podwyższa mu nieco notę.
Tomasz Neugebauer - 4
Poprawny występ. Nic nie zawalił, ale też niczym nie zachwycił.
Rifet Kapić - 4
Podobnie jak “Nojgi”. Nic nie zawalił, niczym nie zachwycił. Brakowało nam może trochę jego liderowania na boisku.
Maksym Chłań - 2
Kolejny bezbarwny występ Ukraińca. Wrócił po pauzie za kartki i nie wyglądał lepiej niż przed nią. Poziom Ekstraklasy ewidentnie go przerasta.
Bohdan Wjunnyk - 2
Zmieniony po 45 minutach i słusznie. W pierwszej połowie niewidoczny, nie miał swoich szans.
Tomas Bobcek - 6
Jeden z dwóch jasnych punktów Lechii w Radomiu. Kapitalnie wykończył dogranie Camilo Meny. Dodatkowo starał się i walczył za dwóch. Pracował także w pressingu. Szkoda, że koledzy nie poszli jego śladami.
Rezerwowi:
Anton Tsarenko - 5
Dał dobrą zmianę. Zastanawiamy się, czemu John Carver nie postawił na niego od 1. minuty. Anton MUSI dostawać więcej szans. Zwłaszcza po takich dobrych zmianach, jakie dał w Radomiu.
Michał Głogowski, Louis d’Arrigo - bez oceny
Grali zbyt krótko. Nie odmienili meczu.
źródło: własne