Colors: Orange Color

W ciągu ostatnich kilku dni do Lechii dołączyło pięciu nowych piłkarzy. W zasadzie codziennie w szatni można było usłyszeć "cześć, miło cię poznać". - To prawda, używałem tego zwrotu, ale po angielsku - uśmiecha się Dusan Kuciak, odnosząc się do tego, że przyszli głównie piłkarze zagraniczni.

Czytaj więcej: Kuciak: Czas pokaże czy to wzmocnienia czy uzupełnienia kadry

Piątkowy rywal Lechii w dalszym ciągu interesuje się Patrykiem Lipskim, mimo iż w obecnej sytuacji kadrowej gdańszczanie nie mają zamiaru oddawać jednego z nielicznych ofensywnych pomocników. - Temat wciąż jest aktualny, ale życie pokaże, jak to się zakończy - mówi trener Waldemar Fornalik, cytowany przez Leszka Błażyńskiego z Przeglądu Sportowego.

Czytaj więcej: Piast wciąż chce Patryka Lipskiego

Omran Haydary został nowym piłkarzem Lechii. Mimo iż 22-latek urodził się w Afganistanie, to właściwie całe piłkarskie życie spędził w Holandii. W wieku dwóch lat z powodu wojny uciekł wraz z rodziną w poszukiwaniu azylu. Jego bracia natychmiast trafili do małych holenderskich klubów, natomiast w jego przypadku nastąpiło to po czterech latach pobytu w Holandii - dołączył do MSP 93' Heerlen. Potem była młodzieżowa drużyna Rody JC Kerkrade, a następnie FC Emmen i FC Dordrecht, czyli drugi poziom rozgrywkowy.

Czytaj więcej: Omran Haydary piłkarzem Lechii

Środkowi obrońcy Lechii w meczu ze Śląskiem Wrocław bardzo długo pracowali na to, by pochwalić ich po końcowym gwizdku. Niestety, prosty błąd w ostatnich minutach popełnił Mario Maloca, który po końcowym gwizdku przyznawał, że powinien się lepiej zachować. - Napastnik Śląska lekko mnie dotknął, ale myślę, że nie kwalifikowało się to do faulu. Muszę się lepiej ustawić w tej sytuacji - podkreślał Maloca.

Czytaj więcej: Maloca i Nalepa o meczu ze Śląskiem

Mimo iż niewiele osób stawiało na Lechię w piątkowym meczu ze Śląskiem Wrocław, to jednak biało-zieloni zaprezentowali się z dobrej strony. Byli bardzo blisko zwycięstwa, ale jeden błąd Mario Malocy w doliczonym czasie gry sprawił, że zamiast trzech punktów, jest tylko jeden. Zresztą Chorwat po spotkaniu sam twierdził, że powinien się lepiej zachować w tej sytuacji. Z pozytywnej strony w debiucie pokazali się Kristers Tobers oraz Conrado. Oceny w skali 1-10.

Czytaj więcej: Oceny za Śląsk. Z tej mąki może być chleb