- Naszą bolączką w tym sezonie są łatwo tracone gole. Przy takich błędach trudno jest o pozytywny wynik. Mamy nad czym pracować, bo żelazna defensywa jest podstawą do osiągania dobrych rezultatów - powiedział trener Piotr Stokowiec po przegranej Lechii z Lechem Poznań (2:3).

Półfinał Totolotek Pucharu Polski jest już historią. W środę Lechia pokonała Lecha Poznań w rzutach karnych, a już w niedzielę o godz. 17.30 czeka nas kolejne starcie obu ekip, tym razem w PKO Ekstraklasie. - To będzie inny mecz - mówi Łukasz Smolarow, asystent Piotra Stokowca.

Jak pewnie doskonale wiecie, od paru miesięcy prowadzimy zbiórkę, żeby - mówiąc kolokwialnie - przetrwać ten trudny okres. Do tej pory wspomogliście nas kwotą ponad dwóch tysięcy złotych, za co bardzo serdecznie dziękujemy. Tym niemniej zbliża się finał Totolotek Pucharu Polski, na który chcemy się wybrać. Niestety to kosztuje, więc zwracamy się z gorącą prośbą o wsparcie finansowe. Chcemy przygotować dla was możliwie jak najlepsze materiały. Przede wszystkim zbieramy na paliwo, natomiast oczywiście równolegle rozglądamy się za lepszym sprzętem, żeby nasze propozycje były w jeszcze lepszej jakości.

17 lipca, a więc na tydzień przed wydarzeniem, wystartuje sprzedaż biletów na finał Totolotek Pucharu Polski, w którym Lechia Gdańsk zagra z Cracovią (godz. 20).

Rezerwowy na co dzień bramkarz Lechii po raz kolejny udowodnił, że jest świetny w swoim fachu. W Poznaniu popisał się paroma znakomitymi interwencjami, a gdyby tego było mało, to w konkursie rzutów karnych obronił dwie "jedenastki" i walnie przyczynił się do awansu biało-zielonych do finału Totolotek Pucharu Polski. - Mało brakowało, żebyśmy odpadli. Mieliśmy trochę szczęścia - przyznał po meczu Zlatan Alomerović.

- Gratulacje należą się całej drużynie. Przez ostatnie dwa dni mocno się przygotowywaliśmy, mieliśmy plan na to spotkanie. Jesteśmy w finale Pucharu Polski drugi rok z rzędu. To wspaniały moment dla nas, dla kibiców - powiedział Flavio Paixao po wyeliminowaniu Lecha Poznań w półfinale Totolotek Pucharu Polski.

- Byliśmy przygotowani na 120 minut rywalizacji, ale na konkurs rzutów karnych również. Podczas ostatnich treningów trenowaliśmy "jedenastki" - powiedział Maciej Gajos po wygranej z Lechem Poznań w półfinale Pucharu Polski.

Lechia awansowała do finału Totolotek Pucharu Polski po zwycięstwie z Lechem Poznań w konkursie rzutów karnych. - Lech był dziś lepszym zespołem, ale tak to w piłce jest, że nie zawsze lepsza drużyna wygrywa - powiedział trener Piotr Stokowiec.

Cracovia wygrała 3:0 z Legią Warszawa i została pierwszym finalistą tegorocznej edycji Totolotek Pucharu Polski. 

Biorąc pod uwagę, że Lechia traci do ligowego podium pięć punktów, a do końca rozgrywek zostały zaledwie trzy kolejki, można śmiało stwierdzić, że jedyną szansą na uratowanie tego sezonu jest zdobycie Pucharu Polski. W przeciwnym razie będziemy mówić o sporym rozczarowaniu. Trener Piotr Stokowiec w ostatnim ligowym spotkaniu z Cracovią dał nieco odpocząć Łukaszowi Zwolińskiemu i Flavio Paixao, co niejako potwierdziło, że wszystkie siły rzucone zostaną na środową potyczkę z Lechem Poznań (godz. 20).