Filip Koperski zadebiutował w Ekstraklasie
We wtorkowym meczu z Lechem Poznań na placu gry pojawił się Filip Koperski, który w styczniu podpisał swoją pierwszą profesjonalną umowę z klubem. Dla juniora był to debiut na boiskach Ekstraklasy.
Piotr Stokowiec: Nie jestem czarodziejem
- Nigdy nie szukałem tanich usprawiedliwień i teraz też nie będę tego robił. Szkoda tego wyniku, bo Lechia nie zwykła przegrywać w takim wymiarze. Jest to o tyle bolesne, że nic takiego wyniku nie zapowiadało. Dobrze weszliśmy w ten mecz, mieliśmy dobre trzydzieści minut, fajnie budowaliśmy grę, ale potem w dziesięć minut straciliśmy dwa gole i wszystko się posypało. Cóż, przez braki kadrowe musieliśmy przebudować formację obronną, przez jakiś czas udawało się to tuszować, ale niestety gra w defensywie kuleje. Nie jestem czarodziejem. Nie da się tak szybko zastąpić takich zawodników jak Tobers, Makowski, Kubicki, Saief czy Nalepa. Braki mocno dały nam się we znaki - powiedział trener Piotr Stokowiec po przegranej Lechii w Poznaniu 0:3.
Analiza rywala: Lech Poznań
Ekstraklasa nie zwalnia tempa. Po sobotnim meczu z Piastem Gliwice biało-zieloni zagrają we wtorek swoje kolejne spotkanie. Tym razem rywalem będzie Lech Poznań. Początek meczu o 20:30. Czas na analizę naszego kolejnego przeciwnika.
Piotr Stokowiec: Ten wynik ma dla nas duże znaczenie mentalnie
- Potwierdziło się, że piłka nożna to najbardziej emocjonująca dyscyplina na naszej planecie. Ten mecz bardzo źle się dla nas ułożył jeszcze przed jego rozpoczęciem. Wypadło nam trzech zawodników, którzy byli przewidziani do gry plus Michał Nalepa i to nam mocno ograniczyło pole manewru, możliwość zmiany systemu czy podkręcenie tempa. Opisując ten mecz przychodzi mi na myśl frazes, że to jest „gra błędów”. Dzisiaj popełniliśmy dwa katastrofalne błędy, które zakończyły się utratą bramek, ale mimo wszystko chciałbym wziąć Bartka Kopacza i Dusana Kuciaka w obronę. To są zawodnicy, którzy dużo dla nas znaczą i wiele razy nam pomagali. Zresztą Dusan poza tym błędem zagrał świetne spotkanie - powiedział trener Piotr Stokowiec po remisie Lechii z Piastem Gliwice (2:2).
Analiza rywala: Piast Gliwice
W najbliższą sobotę biało-zieloni podejmą u siebie Piasta Gliwice, który ma za sobą ostatnio dobre tygodnie. Początek spotkania o 15:00. Czas na analizę naszego najbliższego rywala.
Lechia - Piast, czyli mecz o dużym znaczeniu
Sobotnie spotkanie Lechii Gdańsk z Piastem Gliwice uchodzi do miana jednego z najważniejszych meczów dla biało-zielonych w tym sezonie. Zwycięstwo pozwoli podtrzymać szanse na podium, natomiast ewentualna przegrana raczej przekreśli marzenia o medalu w tym sezonie.
Terminarz nie jest łaskawy dla Lechii
Sezon 2020/21 wkracza w decydującą fazę. Do końca rozgrywek pozostało zaledwie sześć kolejek. Piłkarze Lechii w dalszym ciągu mają szansę na zdobycie medalu, strata do trzeciego miejsca wynosi w tym momencie trzy punkty. Problemem biało-zielonych jest jednak mało sprzyjający terminarz.
Piotr Stokowiec: Graliśmy ofensywnie i widowiskowo
- Dziwnie potoczył się ten mecz. Na początku stworzyliśmy dwie bardzo dobre sytuacje. Byliśmy blisko zdobycia bramki, a tymczasem w dość nieoczekiwanym momencie tego gola straciliśmy. Trochę wybiło nas to z rytmu i graliśmy bardzo nerwowo. Śląsk przejął inicjatywę, stworzył parę sytuacji. My wróciliśmy do gry dopiero po golu na 1:1. Odzyskaliśmy równowagę, zaczęliśmy grać odważniej - powiedział trener Piotr Stokowiec na konferencji prasowej.
Pierwszy gol Tomasza Makowskiego w Ekstraklasie
64 mecze w PKO Ekstraklasie i koniec. Po 4608 minutach Tomasz Makowski wreszcie pokonał bramkarza rywala w meczu ligowym.
Analiza rywala: Śląsk Wrocław
W najbliższą sobotę Lechia uda się na mecz przyjaźni do Wrocławia. Obie drużyny wygrały w ostatniej kolejce swoje spotkania, zatem zapowiada się bardzo ciekawe starcie. Czas na tradycyjną analizę naszego najbliższego rywala.