W sobotę biało-zieloni rozegrają swoje ostatnie spotkanie przed listopadową przerwą reprezentacyjną. Do Gdańska przyjedzie aktualnie jedenaste w tabeli Zagłębie Lubin. Początek meczu o 17:30.
Ostatnie lata nie są zbyt udane dla zespołu z Lubina. Minione dwa sezony zawodnicy z Dolnego Śląska kończyli mniej więcej w środku ligowej tabeli. Po awansie z I ligi w 2015 roku oraz świetnym sezonie 2015/16 i grą w europejskich pucharach w Lubinie nastał czas bycia ligowym średniakiem. Po sukcesie trenera Piotra Stokowca i jego sztabu, w kolejnych latach potencjał zespołu nie został utrzymany. Najwyższym wynikiem po wspomnianym sezonie 2015/16 było szóste miejsce wywalczone w 2019 roku. Dwa lata temu Zagłębie kończyło sezon na miejscu jedenastym, a rok temu Miedziowi byli ósmi.
Bieżące rozgrywki też póki co w Lubinie nie są udane. Po trzynastu kolejkach Zagłębie jest jedenaste z dorobkiem siedemnastu oczek. "Miedziowi" wygrali pięć spotkań, ale tyle samo razy schodzili z murawy pokonani. Ponadto dwa mecze z udziałem Zagłębia zakończyły się remisem. Chociażby w minionej kolejce spotkanie z Górnikiem Zabrze zakończyło się podziałem punktów.
W porównaniu do zeszłego sezonu najważniejszą zmianą w Lubinie jest niewątpliwie posada szkoleniowca. Na początku lipca z klubem pożegnał się Martin Sevela, który prowadził Zagłębie od września 2019 roku. Nowym szkoleniowcem "Miedziowych" został Dariusz Żuraw, który niedawno stracił pracę w Lechu Poznań. Przed nowym trenerem ciężkie zadanie odbudowy zespołu.
Niewątpliwie liderem drużyny z Lubina niezmiennie od kilku lat jest Filip Starzyński. Pomocnik odgrywa kluczową rolę zarówno na boisku jak i poza nim. Ponadto ważną postacią jest bramkarz Dominik Hładun. W defensywie najważniejsze role odgrywają młodzieżowiec Kacper Chodyna oraz kapitan Sasa Balić. Ponadto nie można zapominać o groźnym Sasy Zivcu. Aktualnie najlepszym strzelcem Miedziowych jest Patryk Szysz, który ma na koncie trzy trafienia.
Jeśli chodzi o letnie okienko transferowe to Zagłębie nie pozyskało zbyt wielu piłkarzy. Nowymi graczami zostali Koki Hinokio, który przyszedł ze Stomilu Olsztyn, jednak chwilę później został wypożyczony do Stali Mielec oraz Ian Soler pozyskany ze Słowacji. Ponadto z wypożyczeń wrócili Dawid Pakulski oraz Kacper Bieszczad.
Nieco więcej nazwisk widnieje po stronie tych, którzy odeszli. W Lubinie nie ma już takich zawodników jak chociażby Miroslav Stoch, który zapowiadany był na prawdziwą gwiazdę Ekstraklasy, a absolutnie nie potwierdził tego na murawie. Z klubem rozstali się też Dominik Jończy, Konrad Forenc oraz Kamil Bielikow. W klubie nie ma też już graczy, którzy przebywali na wypożyczeniu między innymi Jakuba Bednarczyka oraz Djordje Cronmarkovica.
Sobotnie starcie będzie trzydziestym ósmym meczem obu ekip w historii. Bilans zdecydowanie na korzyść biało-zielonych, którzy wygrali osiemnaście spotkań. Zagłębie górą było osiem razy, a w jedenastu meczach padł remis. W ubiegłym sezonie jesienią w Lubinie padł remis 1:1, a w rewanżu w Gdańsku to Lechia okazała się lepsza wygrywając 3:1.
Początek meczu w sobotę o 17:30.
źródło:własne