W hicie 26. kolejki LOTTO Ekstraklasy Lechia Gdańsk zmierzy się przed własną publicznością z aktualnym mistrzem Polski, drużyną Legii Warszawa.

Gospodarze przegrali dwa ostatnie mecze wyjazdowe, ale na własnym stadionie są najlepszym zespołem w lidze. Biało-zieloni wygrali pięć ostatnich spotkań na Energa Stadion i w niedzielne popołudnie na pewno będą chcieli przedłużyć zwycięską passę.

Wszyscy zdają sobie sprawę, że niedzielne spotkanie nie zadecyduje o tytule mistrzowskim, ale na pewno pozwoli zwycięskiej drużynie uzyskać przewagę psychologiczną nad rywalem. Oba zespoły na pewno zmierzą się jeszcze raz ze sobą w tym sezonie, ale dopiero po wcześniejszym podziale punktów.Aktualnie wyżej w ligowej tabeli jest nasz zespół, ale przewaga wynosi zaledwie jeden punkt.

Lechia przed własnymi trybunami prezentuje się bardzo dobrze i zazwyczaj zgarnia komplet punktów. Na Energa Stadion oba zespoły rywalizowały do tej pory czterokrotnie i bilans tych spotkań jest korzystny dla gospodarzy. Biało-zieloni dwa razy wygrywali, raz remisowali i tylko raz musieli uznać wyższość Legii. Warto również wspomnieć, że Lechia nie doznała porażki w dziewięciu ostatnich występach w Gdańsku. Podopieczni Piotra Nowaka ostatni raz przegrali u siebie 28 sierpnia minionego roku, gdy ulegli Bruk-Betowi Termalice Nieciecza 1:2. Wojskowi natomiast mogą pochwalić się serią sześciu wyjazdowych zwycięstw. Nie trudno się domyślić, że passa którejś z drużyn zakończy się niedzielnego wieczoru.

Pełna historia spotkań z Legią Warszawa

Piotr Nowak na przedmeczowej konferencji prasowej podkreślał, że: - W niedzielnym meczu musimy przede wszystkim wyeksponować nasze dobre strony, zagrać skutecznie, efektywnie i efektownie. Nasz cel jest jeden w każdym meczu i jest nim zwycięstwo. Wszyscy związani z Lechią liczą, że drużyna stanie na wysokości zadania i zdobędzie cenny komplet punktów.

Nasz zespół będzie musiał sobie radzić bez zawieszonego Sławomira Peszki, który na pewno znalazłby się w wyjściowym składzie na to spotkanie. Na ławce zabraknie również Vanji Milinkovicia-Savicia, także pauzującego za czerwoną kartkę otrzymaną w Poznaniu. Do meczowej kadry powraca natomiast Grzegorz Kuświk.

Legia do Gdańska przyjeżdża podbudowana dwoma zwycięstwami z wymagającymi rywalami. Zespół prowadzony przez Jacka Magierę pozostawił w pokonanym polu Zagłębie Lubin (3:1) oraz przed tygodniem Wisłę Kraków (1:0).

Pierwszy mecz rozegrany przy Łazienkowskiej zakończył się bardzo pewnym zwycięstwem Legii, która nie pozostawiła naszej drużynie złudzeń, wygrywając 3:0. W niedzielę podopieczni Piotra Nowaka staną przed szansą do rewanżu. Mecz z trybun będzie obserwował prawdopodobnie komplet publiczności, gdyż bilety na to spotkanie sprzedają się w szybkim tempie.

{joomplucat:1534 limit=9|columns=3}

Zobacz całą galerię zdjęć

Mój typ: 2:1 dla Lechii