W 36. kolejce LOTTO Ekstraklasy drużyna Lechii Gdańsk podejmuje zespół Pogoni Szczecin.

Biało Zieloni nie dali żadnych szans Portowcom, zdobywają cenny komplet punktów.

Biało-Zieloni wyszli na spotkanie z Pogonią w defensywnym ustawieniu. W wyjściowej jedenastce znaleźli się trzej nominalni środkowi obrońcy oraz dwóch defensywnych pomocników. Trener Lechii, Piotr Nowak chciał zabezpieczyć tyły, mając w pamięci porażkę z Portowcami w końcówce sezonu zasadniczego.

Już w 6. minucie gry gospodarze stworzyli dobrą okazję do zdobycia gola. Po dwójkowej akcji Lukasa Haraslina i Milosa Krasica futbolówka trafiła na 11 metr do Rafała Wolskiego. Pomocnik huknął w kierunku bramki, ale niewiele się pomylił. Kolejne minuty to okres spokojnej gry, w którym nasi zawodnicy cierpliwie szukali luki w defensywie rywali. Sędzia od samego początku meczu miał dużo pracy, gdyż często był zmuszony przerywać grę gwizdkiem.

W 20. minucie Lechia wyszła na prowadzenie! Dokładnie z rzutu rożnego w pole karne dośrodkował Wolski, a Marco Paixao skutecznym strzałem głową umieścił futbolówkę w siatce. Portugalski napastnik potwierdza dobrą dyspozycję strzelecką w ostatnim czasie. Kilka minut później Biało-Zieloni byli blisko podwyższenia prowadzenia. Groźny strzał z rzutu wolnego z okolic pola karnego oddał Wolski! Jednak dobrze interweniował golkiper Pogoni, Jakub Słowik, odbijając piłkę na rzut rożny.

Piłkarze Lechii byli niezwykle zdeterminowani, czego brakowało w spotkaniu z Koroną Kielce. W 34. minucie po składnej akcji futbolówka trafiła na prawą stronę do Wolskiego, który po raz drugi w tym spotkaniu obsłużył Marco Paixao. Portugalczyk doskonale wbiegł w światło bramki i zakończył akcję Biało-Zielonych. Minuty mijały, a Lechia nie zamierzała zwalniać tempa. Tuż przed przerwę, w 43. minucie dobrą okazję wypracował sobie Adam Gyurcso. Węgier minął obrońcę i uderzył w kierunku bramki, ale posłał futbolówkę wysoko w trybuny.

{joomplucat:2238 limit=9|columns=3}

Zobacz całą galerię zdjęć

Po zmianie stron boiska tempo gry zdecydowanie spadło. Podopieczni Piotra Nowaka oddali inicjatywę przyjezdnym, czekając na swoją okazję do kontrataku. W 56. minucie groźny strzał z rzutu wolnego z około 23. metrów oddał Spas Delew! Próba Bułgara była dobra, ale w bezpiecznej odległości minęła bramkę strzeżoną przez Dusana Kuciaka. Parę minut później lewą stroną boiska urwał się Marco Paixao! Portugalczyk minął w polu karnym rywala i zagrał na piąty metr do wbiegającego Krasica! Serb jednak nie zdołał trafić w futbolówkę.

W 69. minucie piłkę ręką we własnym polu karnym zagrywał Jarosław Fojut. Sędzia Piotr Lasyk wskazał na 11 metr! Do piłki oczywiście podszedł Marco Paixao. Portugalczyk pewnym strzałem pokonał bezradnego Słowika! Dla doświadczonego napastnika było to już 18. trafienie w ligowym sezonie. W 80. minucie Lechia zdobyła czwartego gola! Z rzutu rożnego w pole karne dośrodkował Krasić, futbolówkę zgrał Simeon Sławczew, a z najbliższej odległości formalności dopełnił wprowadzony parę minut wcześniej Piotr Wiśniewski!

Raport meczowy [Lechia-Pogoń Szczecin 2:0]

Na murawie pojawił się również Mateusz Bączek, który także żegna się po sezonie z gdańską drużyną. W 87. minucie groźny strzał głową w kierunku bramki oddał Kamil Drygas, ale czujny Bączek przeniósł futbolówkę nad poprzeczką. Chwilę później mogło być już 5:0! Krasić zagrał doskonałą piłkę za linię obrony do Marco Paixao! Portugalczyk nie zdołał jednak pokonać wychodzącego z bramki Słowika. Końcowe minuty gry były spokojne.

Lechia Gdańsk – Pogoń Szczecin 4:0 (2:0)
Lechia Gdańsk: Kuciak (83. M. Bąk) – Maloča, Nunes, Vitória, Sławczew – Peszko (77. Wiśniewski), Haraslin – Borysiuk, Krasić, Wolski (71. F. Paixão) – M. Paixão.
Rezerwowi: M. Bąk – Janicki, Mila, Wiśniewski, F. Paixão, Stolarski.
Pogoń Szczecin: Słowik – Niepsuj, Rudol (62. Matynia), Fojut, Obst – Gyurcsó, Rafał Murawski – Tsintsadze (61. Kort), Drygas, Delew – Listkowski (81. Kowalczyk). Rezerwowi: Henger – Kowalczyk, Kitano, Sebastian Murawski, Kort.
Bramki: 20. M. Paixão, 34. M. Paixão, 70. M. Paixão (kar.), 80. Wiśniewski
Kartki: 8. Nunes (LGD), 23. Borysiuk (LGD), 54. Vitória (LGD), 82. Wiśniewski (LGD) – 11. Tsintsadze (POG), 17. Rudol (POG)
Sędzia główny: Piotr Lasyk
Widzów: 20. 067