×

Ostrzeżenie

JUser::_load: Nie można załadować danych użytkownika o ID: 2770.

Abdou Razack TraoreWspaniałe występy najlepszego obecnie zawodnika Lechii Gdańsk zostały niestety przyćmione przez jego obsceniczne, wulgarne zachowanie. Polskie media zamiast zachwycać się jego techniką i talentem, które z pewnością pokazuje w każdym meczu Biało - Zielonych, opisują jego nieuzasadnione, wręcz głupie zachowanie. Zarząd Lechii także nie pozostał bierny w tej sprawie.

Przypomnijmy, że w meczu z Polonią Bytom, 6 marca w Gdańsku, po strzeleniu drugiej bramki, Traore podbiegł do sektora gości, po czym pokazał im wyciągnięte palce środkowe obu rąk. Zachowanie swoje tłumaczył tym, że kibice przyjezdni buczeli i udawali małpy każdorazowo, gdy ten był przy piłce.

Sytuacja niestety powtórzyła się. W ubiegłą sobotę, 12 marca, podczas meczu z Jagiellonią Abdou Traore nie wytrzymał napięcia po odgwizdanym spalonym, a jednocześnie niecelnym podaniu kolegi z drużyny i ponownie pokazał wszystkim środkowy palec.

Tym razem Traore w wywiadzie dla "Faktu" wytłumaczył się tak:

"- Noszę szkła kontaktowe i już przed meczem mówiłem, że światła na stadionie są źle ustawione, przez co fatalnie widzę. Gest był efektem frustracji z tego powodu. Wyciągnąłem rękę w kierunku słupa oświetleniowego. Wszystkich, którzy poczuli się urażeni, przepraszam".

Na łamach Dziennika Bałtyckiego wypowiedział się w tej sprawie Błażej Słowikowski - rzecznik prasowy Lechii Gdańsk:

"- Za mecz z Polonią Traore dostał karę 50 godzin pracy z młodzieżą za darmo. Sobotni incydent, w którym obraził kolegę z zespołu, bo był sfrustrowany, że ten nie podał mu piłki w tempo, spotkał się już z interwencją władz spółki i trenera Kafarskiego. Razack otrzyma wysoką karę finansową. W naszej wspólnej ocenie nic tak nie działa na wyobraźnię, jak kara właśnie takiego rodzaju. Kara jest dość dotkliwa, a zachowania nieetyczne są przez nas nie do zaakceptowania. Zawodnik przeprosił, wyraził skruchę i ubolewanie. Tłumaczył, że w ostatnich tygodniach, po śmierci taty, jest wyjątkowo rozdrażniony. Wzięliśmy to pod uwagę jako okoliczność łagodzącą."

Postawą Abdou Traore zajmuje się też Komisja Ligii, która podejmie decyzję w sprawie ukarania zawodnika.

Źródło: własne / Dziennik Bałtycki / wp.pl