lechia

Lechia vs. Lech, czyli emocje gwarantowane

Pojedynek dwóch ekip, które przed rozpoczęciem sezonu miały dwa zupełnie inne cele do zrealizowania zapowiada się niezwykle ciekawie. Lechia jak dotąd radzi sobie nadspodziewanie dobrze, a Kolejorz dopiero w ostatnim meczu z Wisłą pokazał się z dobrej strony. Jeśli lechiści pokonają lechitów, oba zespoły zrównają się punktami..

Dziury w obronie

Brak Manuela Arboledy w zespole z Poznania pokazał, że bez niego trudno zachować zerowe konto z tyłu. Brak tego dobrego obrońcy według wielu ekspertów jest uważany za jedną z przyczyn słabszej postawy drużyny z Wielkopolski. Niestety podobnego rodzaju problem ma szkoleniowiec Lechii Tomasz Kafarski, który nie będzie mógł skorzystać z Arkadiusza Mysony oraz najprawdopodobniej Petera Cvirika, który jest chory na anginę. Kto wie, może w biało-zielonym trykocie zagra po raz pierwszy Sergiejs Kożans?

Czas na pokonanie faworyta

Od powrotu Lechii do Ekstraklasy gdańszczanie nie zdobyli jeszcze choćby punktu z mocarzami ligi tzn. Wisłą Kraków, Legią Warszawa, czy Lechem. Czas najwyższy, by u siebie pokonać kogoś o większym potencjale kadrowym, fani na to czekają, bo cóż bardziej cieszy od utarcia nosa drużynie ze ścisłej czołówki? Derby w Gdyni niedługo, ale nad tym rywalem ostatnio były trzy zwycięstwa z rzędu, o czwartym będziemy pisać 25 listopada.

Nieobliczalna trójka: Lewandowski, Stilić, Peszko

Tercet złożony z pomocników Semira Stilicia i Sławka Peszki oraz napastnika Roberta Lewandowskiego to jedni z najlepszych ofensywnych graczy ligi.  Niestety dla Lechii ich forma po bardzo słabym starcie wydaje się rosnąć. Szybkie akcje Peszki, dogrania Stilicia oraz strzały Lewandowskiego będą bardzo dużym egzaminem dla osłabionej i w pewien sposób eksperymentalnie zestawionej gdańskiej defensywy.