Jak prezentowali się gracze w meczu z Pogonią? Poniżej oceny.
Każdy zawodnik zaczynał z neutralną ocena wynoszącą 6.5. Każde dobre zagranie podnosi ocenę o 0.1 (bądź więcej w przypadku zagrań wybitnych), natomiast złe ją o 0.1 obniża (tu tak jak wyżej). Podkreślamy, że oceny są subiektywne i zapraszamy was do dyskusji.
Dariusz Trela 6.8 Bramka go nie obciąża, pilnował krótkiego słupka i przy strzale z tak bliska zachował się tak jak powinien. Reszta interwencji też raczej dobra.
Marcin Pietrowski 6.6 Może nie był to tak słaby mecz w jego wykonaniu, jak tydzień temu, gdzie Mak wkręcał go w ziemię. Nadal jednak pomimo tego, że chętnie grał do przodu, nie możemy wystawić wyższej noty. Czegoś nam tu brakuje.
Rafał Janicki 6.8 Ja większych błędów nie zauważyłem, ale nadal kulało wyprowadzenie piłki.
Mavroudis Bougaidis 6.0 Pierwsza połowa? Tragedia. Gubił krycie, nie trzymał linii. Jak już wracał do owej linii to robił to truchtem nie bacząc na to, że akcja szła w jego strefie. Pasuje wyświechtane już okreslenie „wóz z węglem”. Jeżeli komuś mielibyśmy przypisać utratę bramki to byłby to on właśnie. Leković był z przodu odrobinę, z asekuracja pobiegł Borysiuk (czemu on? A nie Bougaidis?), Ariel został wykoszony przez Murawskiego. A gdzie wtedy był Mavroudis? Nie mam pojęcia. W drugiej połowie było trochę lepiej, ale tylko trochę co uratowało go przed oceną 5.5 lub niższą.
Nikola Leković 6.7 Parę rajdów i piłka z wolnego w trybuny, tyle pamiętam. Czekamy na starego Lekovicia.
Maciej Makuszewski 6.9 Miał swoje sytuacje, których wykorzystanie, prawdopodobnie powstrzymałoby mnie (a was uchroniło) na jakiś czas przed tak długim wstępem. Ale jednego nie można mu odmówić, zaangażowania, a tego czasami brakuje niektórym w Biało-Zielonych koszulkach. I za to powinien dostać plus 0.2, dzięki czemu skończyłby z notą 7.1.
Ariel Borysiuk 6.7 Wyraźnie brakowało mu (albo Łukasikowi) Vranjesa przed nim. Dodatkowo zaliczył kilka niecelnych podań i strat, których skutki mogły być opłakane, wynikały one jednak często z tego, że po prostu z przodu nie było ruchu, a więc i komu zagrać.
Daniel Łukasik 6.7 Jak wyżej. Daniel i Ariel mają bardzo podobną charakterystykę, tak więc dublowali się na boisku, a że ani jeden ani drugi, nie pokazał nic fenomenalnego jak i nie walnął strasznego babola, kończą z jednakową oceną.
Kevin Friesenbichler 6.5 Pokazał absolutne NIC. Nie pamiętam ani jednego poprawnego zagrania, szczerze mówiąc nie pamiętam ani jednego jego kontaktu z piłką (poprawcie mnie jeśli się mylę).
Piotr Wiśniewski 7.0 Ocena głównie na podstawie pierwszej połowy. W drugiej było gorzej. Ale on razem z Makuszewskim jako jedyni „z przodu” zasługują na pozytywną ocenę, a ocen na poziomie 7 i 8 chcielibyśmy wystawiać znacznie więcej.
Antonio Colak 6.7 Bramki nie strzelił, ale był w grze i widać było jego pracę na boisku. Teraz jednak przychodzi czas na ciężką pracę na treningach, bo na debiucie i drugim meczu, długo nie pojedzie, a aż boję się pomyśleć kto następny mógłby zagrać jako wysunięty napastnik zamiast Antonio.
Nazario 6.8 Dostał więcej czasu niż poprzednio, i więcej pokazał. Był szybki i w przeciwieństwie do Friesenbichlera grał w piłkę. Jestem ciekaw jego następnych występów.
Grzelczak i Vranjes obaj 6.6 Za krótko by coś konkretnego napisać, ale nic nie zawalili.