Kacper Urbański i Paweł Dawidowicz byli goścmi konferencji prasowej reprezentacji Polski. - Zawsze Lechia będzie w moim sercu. Pamiętam, jak "Franek" czy Paweł debiutowali w Lechii. Bardzo się cieszymy, cała czwórka, że jesteśmy na tym zgrupowaniu i reprezentujemy Lechię - powiedział Urbański. Z kolei Dawidowicz pogratulował Lechii awansu.

Kacper Urbański otrzymał powołanie do reprezentacji po raz pierwszy w karierze. - O powołaniu dowiedziałem się 3-4 dni wcześniej. To była wielka duma dla mnie i mojej rodziny. Po to grałem od dziecka aby zadebiutować z orzełkiem na piersi. Ja mogę dać z siebie wszystko na treningach, a potem dowiemy się, kto pojedzie na Euro - przyznał wychowanek Lechii Gdańsk. Przypomnijmy, że kilka dni temu na naszych łamach Przemysław Urbański również dodał, że powołanie Kacpra to duma.

Nie zabrakło pytań o Lechię. - Zawsze Lechia będzie w moim sercu. Pamiętam, jak "Franek" czy Paweł debiutowali w Lechii. Bardzo się cieszymy, cała czwórka, że jesteśmy na tym zgrupowaniu i reprezentujemy Lechię - przyznał

- Chciałbym pogratulować Lechii awansu, liczyłem, że wygrają ligę. Chciałbym po karierze zamieszkać w Gdańsku i chodzę na mecze, jak tylko mogę - dodał Paweł Dawidowicz.

źródło: Łączy Nas Piłka