Trzecią porażkę odnotowały Biało-Zielone, które uległy rezerwom Sportisu Bydgoszcz 1:4. Jedyną bramkę dla podopiecznych trenera Artura Kaima zdobyła Wiktoria Krygier.
Z pewnością do udanych nie zaliczą wyjazdu do położonej nad Brdą Bydgoszczy piłkarki Lechii, które poniosły trzecią porażkę w tym sezonie, tym samym powiększając stratę punktową do przewodzącej w tabeli Juny Trans do dziewięciu punktów. Po 5. kolejce rozegranych spotkań Biało-Zielone zajmują 6. miejsce.
RAPORT MECZOWY (LINK)
O przyczynach porażki opowiedział szkoleniowiec Biało-Zielonych Artur Kaim:
- Niestety tracimy 3 bramki ze stałych fragmentów z gry. Mając optyczną przewagę na boisku i dużą ilość sytuacji strzeleckich kolejny raz nie udaje nam się ich wykorzystać. Czeka nas dużo pracy nad poprawą tego elementu i zdecydowanie musimy poprawić identyfikację krycia w polu karnym. Porażka boli bo mecz był bardzo wyrównany nawet zaryzykowałbym stwierdzenie, że stworzyliśmy więcej szans strzeleckich, ale brakuje nam doświadczenia i spokoju w czasie finalizacji. - komentował po meczu trener Artur Kaim.
Kolejna szansa na wywalczenie kompletu punktów już w najbliższą niedzielę, kiedy Biało-Zielone zmierzą się z Victorią Niemcz. Mecz zostanie rozegrany na boisku Rugby w Sopocie (ul. Jana z Kolna) o godz. 11.00.