Piłkarki Lechii odniosły kolejne ważne zwycięstwo, pokonując zespół Victorii Sianów aż 11:0. Czterokrotnie na listę strzelczyń wpisywała się Joanna Ścisłowska, trzykrotnie Sara Podsiadło, dwa razy Marta Stasiulewicz i po jednym trafieniu zaliczyły Kinga Slisewska i Weronika Łobocka. I to właśnie bramka tej ostatniej zawodniczki była ozdobą meczu, albowiem popularna „Łobo” zdobyła ją silnym strzałem z woleja z okolic 25. metra, nie dając żadnych szans na jej obronę golkiperce z Sianowa.
- Od początku zdominowaliśmy przebieg spotkania, zespół był zdeterminowany i chciał zdobywać bramki od samego początku, udało nam się zepchnąć przeciwnika do niskiej defensywy. Nasz zespół wykazał się fenomenalną skutecznością i dojrzałością w budowaniu sytuacji strzeleckich. Gratuluje dziewczynom okazałego zwycięstwa! - mówił po meczu trener Lechii Artur Kaim.
- Na tym meczu mogliśmy skupić się na budowaniu gry w ofensywie i wykończeniu akcji. Takie mecze też są potrzebne by podbudować zespołowość. Dominowaliśmy, budowaliśmy i wygraliśmy. Wynik jak najbardziej dla nas zasłużony - mówiła po meczu zdobywczyni czterech bramek Joanna Ścisłowska.
Po 19. kolejce spotkań gdańszczanki plasują się na czwartym miejscu z dorobkiem trzydziestu sześciu punktów. W 20. kolejce spotkań lechistki miały się zmierzyć na wyjeździe z zespołem KA4 Respekt Krobią, ale z powodu wycofanie się tej drużyny z rozgrywek gdańszczanki będą w tej kolejce pauzować.
Na trzy kolejki przed końcem rozrywek na czele tabeli pozostaje Juna Trans Stare Oborzyska, z przewagą trzech punktów nad KKP Sportisem Bydgoszcz oraz dziewięciu punktów nad trzecią LFA Szczecin.
Lechia Gdańsk – Victoria Sianów 11:0 (6:0)