Już za miesiąc 16 listopada w Gdańsku odbędą się pierwsze warsztaty Skautingowe organizowane przez 'Football Scouting Courses'. Warsztaty będą połączone z obserwacją na żywo meczu juniorów Lechii Gdańsk z Chemikiem Moderatorem Bydgoszcz w rozgrywkach Centralnej Ligi Juniorów U-17.
„Football Scouting Courses” jest innowacyjną organizacją założoną na początku 2019 roku przez Pawła Wojtasia i Emila Kota. We wcześniejszych wykładach, które odbywały się już w Łodzi, Krakowie, Radzionkowie oraz dwukrotnie w Warszawie prelegentami byli m.in. były szkoleniowiec Lechii Gdańsk, a obecnie Cracovii Michał Probierz, Piotr Dziewicki – AiCoach, Marcin Matuszewski z Agencji Managerskiej INI czy Łukasz Masłowski były dyrektor sportowy Wisły Płock.
Cena warsztatów to 249 PLN.
Dla czytelników Lechia.net, którzy są również karnetowiczami Lechii Gdańsk, przygotowaliśmy specjalną promocję, o której dowiecie się z tekstu poniżej.
Podczas obserwacji uczestnicy będą mieli za zadanie stworzyć raport dotyczący wskazanego przez nas zawodnika. Następnie po meczu toczyć się będzie otwarta dyskusja na ten temat. Warsztaty będą poruszały podstawowe zagadnienia skautingu.
Przygotujemy was do pierwszej obserwacji. Nauczamy, jak tworzyć bazę danych, jak obserwować zawodnika, na co warto zwrócić uwagę i wiele, wiele innych.
Nasze warsztaty ukończyło jak do tej pory 131 osób. Wśród kursantów byli między innymi - Dariusz Motała (ex Odra Opole), Dawid Dubas (GKS Katowice), Jakub Łabojko (Śląsk Wrocław), Tadeusz Bartnik (ex GKS Katowice), Kamil Tęcza (Górnik Zabrze), Jovan Ninković (Zagłębie Sosnowiec) ,Michał Kubik (reprezentant Polski w futsalu) czy Remigiusz Lembowicz (Stomil Olsztyn).
Kim zatem jest Skaut i jaką pełni funkcję?
Twoim najważniejszym zadaniem jako skauta jest ocena umiejętności bądź potencjału drzemiącego w piłkarzu oraz tego, jakim jest człowiekiem. Pomaga to ocenić jak bardzo może się przydać Twojemu klubowi, bądź rozwinąć w ciągu kilku lat czy miesięcy.
Skauci piłkarscy zasadniczo wykonują tylko 3 (wydawałoby się) proste czynności. Oglądają mecze, obserwują piłkarzy i klasyfikują ich umiejętności oraz potencjał.
To właśnie dzięki pracy skautów profesjonalne kluby potrafią ściągnąć do swoich akademii największe talenty z okolicy, perspektywicznych graczy z niższych lig, czy wyróżniających się piłkarzy ze świata w zależności od potrzeb, budżetu czy oczekiwań pierwszego trenera bądź managera.
Przy czym skaut często nie ogląda meczu piłkarskiego tak jak kibic, skaut często ogląda mecz tylko przez pryzmat jednego piłkarza, tego który wcześniej przykuł jego uwagę.
John Griffin wieloletni skaut Crystal Palace: „Wszyscy się ze mnie śmieją, kiedy mówię, że ocenić gracza może nawet szary człowiek. Kibicowi, który zna piłkę, wystarczy dwadzieścia minut, żeby wskazać najlepszego piłkarza na murawie. Do tego chyba nie trzeba być najlepszym znawcą futbolu w Wielkiej Brytanii. Chodzi tylko o to, żeby zapomnieć o meczu, skupiając się na pojedynczym zawodniku."
Jak pisał Michael Calvin w swojej książce „Ludzie znikąd” …któryś z chłopców robi coś niezwykłego. To może być tylko przyjęcie piłki. To może być krótki sprint albo niecodzienne podanie. I nagle wpada człowiekowi w oko. Ogląda się tego chłopca, szukając czegoś, co skłoniłoby cię do wodzenia za nim wzrokiem. Nie mówię o okiwaniu dziewięciu rywali albo zdobyciu bramki z pięćdziesięciu metrów. Jestem daleki od tego. Mówię o sprawnym obchodzeniu się z piłką, o chęci bycia przy piłce…
Calvin twierdzi też, że skautów można podzielić na dwie grupy – tych, którzy korzystają z technologii i tych, którzy tego nie robią. Ci drudzy na zachodzie powoli odchodzą już w zapomnienie między innymi pod naporem komputerowych animacji, które pozwalają zestawić młodych adeptów z największymi gwiazdami futbolu. Technologia jest jednak nieprzydatna, jeśli nie wie się, na którego piłkarza zwrócić uwagę.
Żeby zostać skautem naprawdę nie trzeba „siedzieć w piłce” od zawsze. Żeby nie być gołosłownym, opiszę historię dwóch osób odpowiedzialnych za Scouting w klubie Leicester City.
Historia Toma Thackera oraz Jose Fontesa.
Tom Thacker był funkcjonariuszem w West Midlands Police w Birmingham z 10-letnią służbą na karku. Zanim zaczął śledzić młode talenty, najpierw jeździł po meczach ligi niedzielnej oraz Coventry Minor League gdzie obserwował młodych graczy. Po 4 latach „zabawy” zaczął pomagać klubowi Birmingham City w wyszukiwaniu młodych talentów w okolicy, obserwując parki i okoliczne boiska oraz sobotnie mecze Midlands Junior Premier League. W roku 2016 ostatecznie zrezygnował z pracy w Policji, żeby całkowicie skupić się na pracy skauta, tak aby w styczniu 2017 roku przenieść się do owianego sławą działu skautingu Leicester City. Gdzie rolą Toma jest zwiad i identyfikacja graczy w grupach wiekowych poniżej 23 roku życia i akademii Leicester.
Jose Fontes to były bankier, który zajmował się analityką dla UBS Investment Bank. Kiedy znudził się już exelem w branży finansowej zauważył, że można nabyte wcześniej umiejętności wykorzystać w piłce nożnej, i tym sposobem zaczął analizować kandydatów do gry w Boaviscie Porto, przez którą trafił w 2016 roku do Leicester, gdzie José wykorzystuje swoją wiedzę techniczną i taktyczną, aby pomóc w identyfikacji, profilowaniu i monitorowaniu graczy w kraju i za granicą. Jest także odpowiedzialny za śledzenie graczy akademii U23. Obejmuje to częste oglądanie meczów na żywo, edytowanie nagrań wideo i pomoc w generowaniu wewnętrznych danych statystycznych przydatnych w pracy akademii.
Dlaczego akurat piszę o byłych bankierach i policjantach pracujących w średniaku z Premier League Leicester City? Niech kwoty oraz nazwiska, które Leicester wyłowiła dzięki skautingowi odpowiedzą same:
Mahrez £450k, Drinkwater £800k, Vardy £1m, Schmeichel £1.2m, Kante £7m, Maguire £12m, wygląda całkiem nieźle, prawda?
To znak, że skautem tak naprawdę może zostać każdy.
Kto z nas nie chciałby wypatrzeć kolejnego Lewandowskiego biegającego na obiektach Znicza, Teodorczyka na klepiskach Wkry Żuromin czy Łukasza Piszczka w Goczałkowicach Zdroju? Co weekend grają w Polsce ligi, od najniższej B i C klasy przez lokalne ligi 5 czy 4. Są to setki spotkań, tysiące piłkarzy. Tych młodych, którzy jeszcze nie mieli czasu trafić do poważnej akademii, jak również tych starszych mogących w niedalekiej przyszłości trafić do wyższych lig, z realną szansą na rozwój i zaprezentowanie swojego potencjału na stopniu centralnym.
Jest też druga strona tego medalu, mniej przyjemna. W Polsce wiele klubów bagatelizuje istnienie działu skautingu, są oczywiście pewne miłe wyjątki. Jednak w dużej mierze ze skautingiem jest u nas jak z piłką kobiecą - niby fajne, ale po co to komu?
Rodzi się jednak ciekawy trend, w klubach które zostały przejęte przez nowych młodych właścicieli jak Raków Częstochowa, Wisła Kraków czy Stomil Olsztyn wizja posiadania klubowego skautingu wydaje się czymś oczywistym, i oby te pozytywne zmiany dostrzegły również osoby odpowiedzialne za przyszłość innych Polskich klubów.
Wyróżniających się kursantów polecamy klubom piłkarskim w całym kraju. Dzięki temu pracę w działach skautingu znaleźli - Kamil Olszewski (Polonia Warszawa/akademia), Mateusz Sokołowski (Polonia Warszawa/akademia) Paweł Belina (Raków Częstochowa), Artur Jakubowski (Olimpia Zambrów), Gracjan Labus (Zagłębie Sosnowiec), Marcin Wołoszczak (Górnik Zabrze).
Jeżeli interesuje Cię temat skautingu, a jednocześnie jesteś kibicem Lechii Gdańsk wystarczy, że posiadasz karnet Lechii i udział w warsztatach masz zagwarantowany za 199 zł!
Zgłoszenia przyjmujemy pod adresem mailowym Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.