Juniorzy Lechii Gdańsk przed sezonem 2020/21

Po najdłuższej chyba zimie bez rozgrywek w historii, przedłużonej przez koronawirusa nadchodzi wyczekiwany przez młodych adeptów piłki nożnej nowy sezon 2020/2021. Lechia Gdańsk wystawi swoje piłkarki i piłkarzy w 9 kategoriach wiekowych: U-23, III Lidze Kobiet, CLJ U-18, CLJM U17, CLT U-15, C1, C-2, D-1, D-2, E-1, E-2 oraz w najmłodszej grupie naborowej U-9.

Co przyniesie nowy sezon?

Jako pierwsi wystartowali w tym sezonie podopieczni trenerskiego duetu Czajka & Duraś. Reszta naszej młodzieży odlicza już dni do rozpoczęcia startów swoich kategorii wiekowych. Jako pierwsi wystąpią podopieczni trenerów Byszko i Żukowskiego w następną sobotę 15 sierpnia, w samo południe, na stadionie Ogniwa w Sopocie zmierzą się trampkarze Lechii i Akademii Reissa.

Dzień później 16.08 na tym samym boisku swoje zmagania zaczną starsi koledzy z CLJ oraz Juniorzy Młodsi. Zawodnicy występujący w CLJ również rozpoczną w samo południe. Podopieczni duetu trenerskiego Pęczak, Wiśniewski rozpoczną zmagania przeciwko Koronie Kielce. Juniorzy młodsi zaczną o godzinie 16.00 a ich przeciwnikiem będzie drużyna juniorska ekstraklasowych beniaminków Warty Poznań.

Zmiany

W klubie postawiono na „odmłodzenie” rezerw niemal w całości rezygnując z przedłużenia kontraktów z graczami z rocznika 2001. I tak najzdolniejsi chłopcy, którzy mogli być trzonem drugiej drużyny, a wciąż będą posiadać status młodzieżowca nie zyskali uznania w oczach Piotra Stokowca i rozjechali się po Polsce: Jan Kopania i Maciej Woźniak zostali zawodnikami III ligowej Raduni Stężyca, Kuba Lizakowski został zawodnikiem drugoligowej Bytovii, Sebastian Rugowski również na poziomie drugiej ligi będzie występował w beniaminku Sokole Ostróda, Piotr Gryszkiewicz i Marcel Wszołek (02) zaczęli już przygotowania z pierwszoligowym ŁKS Łódź, Dominik Rycewicz w IV ligowej Kaszubii Kościerzyna, Adrian Petk jutro ma podpisać kontrakt z Miedzią Legnica, a Mateusz Cegiełka nadal trenuje z rezerwami - jednak dostał wolną rękę w poszukiwaniu klubu (prawdopodobnie na dniach zmieni otoczenie).

Czy na pewno był to dobry pomysł?

Tego dowiemy się po sezonie, przypomnę tylko, że w trwającym już sezonie IV ligi spadną 4 drużyny a sama liga zostanie podzielona na dwie grupy po rundzie jesiennej. Obecnie najstarszymi zawodnikami tak zwanej „drużyny do lat 23” będą gracze rocznika 2000 Karol Landowski i Jakub Kapuściński. Więc wcale nie jest powiedziane, że tą ligę utrzymamy tylko dlatego, że „My jesteśmy gdańską Lechią” Przed podopiecznymi trenera Czajki stoi naprawdę spore wyzwanie aby utrzymać tą czwartą ligę.

Pozytywy

Było o złych rzeczach, ale teraz też warto zauważyć wielki pozytyw - swoistą symbiozę między najstarszymi rocznikami akademii, gdzie co tydzień wyróżniający się zawodnicy z drużyn U-15, U-17 i U-18 grając na co dzień w swoich rocznikach mają szansę zagrać w rezerwach na poziomie IV Ligi Pomorskiej. Jest to bardzo ważny, jednak często niedoceniany moment w rozwoju młodszych zawodników, przez kibiców, którzy często z szyderczym uśmiechem podchodzą do suchego wyniku zespołu rezerw.

Weźmy pod lupę mecz z ubiegłej soboty, kiedy „rezerwy” a więc w założeniu bezpośrednie zaplecze „jedynki” zbierały baty od Gedanii. Jednak sam wynik końcowy może być wypadkową zarówno tego, że to Lechia starała się grać w piłkę, jak i młodego wieku zawodników, którzy z powodzeniem będą rywalizować właśnie w U-15, U-17 i U-18. A skład rezerw w ubiegłym spotkaniu wyglądał następująco (wymieniam rocznikami): 2003/ 2002/ 2004/ 2002/ 2002/ 2000/ 2002/ 2002/ 2003/2003/ 2000c.

Boiska - czyli nasz wielki Gdański dramat

Jesteśmy klubem ekstraklasowym z dużymi aspiracjami, jednak nie idą za tym inwestycje infrastrukturalne. Z rozmów z trenerami, zawodnikami akademii oraz rodzicami tych zawodników wynika, że powodem obniżenia się standardów możliwe jest niedofinansowanie i brak boisk.

Poważne kluby ekstraklasy budują się na potęgę, ba nawet te mniej poważne kluby, a nawet mniej poważne kluby, których nie ma w Ekstraklasie. Wszyscy w koło się budują. Coraz szybciej dołączają do nich akademie klubów w całej Polsce, tym bardziej, że Skarb Państwa i Ministerstwo Sportu dopłaca do każdej inwestycji kilka milionów złotych, a postawienie namiotu do gry w zimę dostaje z „urzędu” dofinansowanie 50%.

Gdzie w tym wszystkim jest Lechia?

Złośliwi odpowiedzieli by ,że w dupie i wcale nie byłaby to przesadna odpowiedź. …„Mam wrażenie, że cięć finansowych dokonuje się nie tam, gdzie trzeba. Na przykład niektórzy trenerzy nie mają możliwości przeprowadzenia całego treningu na całym boisku, bo trzeba zrobić miejsce dla drugiej grupy, albo podzielić się z inną akademią” … mówi mama jednego z zawodników, która prosiła o anonimowość.

„Kompleks” na Traugutta jaki jest wszyscy wiemy i znamy jego ograniczenia. Nigdy nie będzie tu dość miejsca do pomieszczenia wszystkich roczników akademii razem z rezerwami, seniorami, piłką kobiecą i podmiotami zewnętrznymi, które wynajmują boiska od GOS-u na równych rynkowych zasadach jak Lechia. Lechia, która na dobrą sprawę jest bezdomna. Dość powiedzieć, że z przyczyn finansowych rezerwy swoje mecze będą rozgrywać w roli gospodarza w Kolbudach, które wynajmą swoje obiekty klubowi za kwotę 4 razy niższą, niż wynajęcie boiska na T29, a Juniorzy i Trampkarze swoje mecze „domowe” będą rozgrywać na boisku Ogniwa w Sopocie.

Trochę chora sytuacja. Prawda? Gdzie mamy szkolić tych młodych, którzy za chwile mają zastępować odchodzących za spore jak na nasze warunki pieniądze? Jak te pieniądze, które zostaną zarobione w dużej mierze dzięki tym trenerom począwszy od grupy naborowej do rezerw włącznie zostaną spożytkowane? Dlaczego kiedy widzimy, że akademia zaczyna „żreć” nie zależy klubowi na podciągnięciu tego wyniku? Za chwilę z Lechii w świat za solidne pieniądze odejdą Tomek Makowski, ze sprzedaży którego do klubu ma wpaść ponad milion euro, od zimy do klubu napływają oferty za Kacpra Urbańskiego na kwoty rzędu 2,5 miliona euro, Karol Fila również jest na tapecie kilku europejskich średniaków, którzy przynajmniej do zimy byli skłonni zapłacić za wychowanka Żuław Nowy Dwór Gdański kwoty powyżej 2 milionów euro. Jak widzimy te pieniądze będą się pojawiać coraz częściej, kiedy młodsi zawodnicy na stałe już rozgoszczą się w pierwszej drużynie i zaczną łapać minuty to tylko kwestia czasu. Moje pytanie brzmi: Czy tych transferów gotówkowych nie byłoby więcej, gdyby klub potrafił zapewnić akademii odpowiednie warunki do pracy? Oczywiście chodzi mi o boiska, bo jak sam rozmawiam z trenerami niczego więcej im nie potrzeba. Fajnie by było, gdyby akcjonariusz większościowy po osiągnięciu swojego celu nadrzędnego związanego z wykupem akcji, wreszcie zaczął myśleć dalej niż 3 okienka transferowe do przodu i zaczął inwestować w podstawy jak akademia i baza.

Skauting

Nieodłączna część akademii, jednak jeszcze mniej widoczna i znana przeciętnemu kibicowi, niż systemy rozgrywek piłki juniorskiej. Naszym wielkim szczęściem jest to, że tak wielu byłych piłkarzy Lechii zajęło się w klubie trenerką. Często to właśnie oni są magnesem dla rodziców młodych zawodników, którzy pamiętają trenerów z boiska, pośrednio lub bezpośrednio, jak to kilkukrotnie miało już miejsce na zasadzie telefonu od byłego kolegi z drużyny naszego trenera, który ma syna, którego chciałby umieścić w akademii. Pisałem wcześniej o Makowskim, Urbańskim i Fili. Wiele akademii podałoby, iż są to wychowankowie klubu. Otóż nie jest to tak jednoznaczne jakby się wydawało. Makowski jest wychowankiem WUKS Rosanów, skąd przez SMS Łódź trafił do Lechii. Karol Fila jest wychowankiem Żuław Nowy Dwór Gdański Kacper Urbański jest wychowankiem Akademii Piłkarskiej LG (dane z portalu https://www.laczynaspilka.pl/)

Nie będę rozpisywał na części każdego piłkarza akademii czy rezerw, skupię się tak samo jak zrobiłem to wyżej na pierwszej jedenastce z ostatniego meczu rezerw. Tak dla zrozumienia kontekstu, gdzie na boisku w barwach Lechii wyszli chłopcy. którzy pochodzą z: Cracovii, Naki Olsztyn, Pogoni Szczecin, Akademii Piłkarskiej LG, Kolejarza Chojnice, Olimpii Elbląg, Santosa Gdańsk, Piasta Człuchów, zespołu z Litwy, KP Starogard, Akademii Piłkarska LG. Dlatego tak ważnym jest dokapitalizowanie tego działu, żeby jak najmniej pozostawić przypadkowym historiom w stylu „no cześć mam fajnego chłopaka, weźmiecie go?”. W tej chwili wygląda to dobrze (co widać po składzie i klubach skąd pochodzą chłopaki), ale jak zawsze może to wyglądać jeszcze lepiej, jeżeli klub uwierzy, że ma to sens, a wierzę, że po drugim, trzecim transferze któregoś z tych chłopców coś w naszym betonie drgnie. I zauważone zostaną proste zależności.

Trenerzy

Po boiskach, które wydają się naszą piętą achillesową czas na przedstawienie kadr trenerskich, które są najmocniejszym punktem akademii.

Kadra trenerska przedstawia się w tym sezonie następująco:

Bramkarzami zaś zajmą się doświadczeni byli zawodnicy Lechii - trenerem bramkarzy U-23 będzie Piotr Opuszewicz, a zawodników grających w CLJ Mateusz Bąk.

Za motorykę będą odpowiedzialni Łukasz Rusinek, Piotr Kotlarczyk i Artur Kosznicki.

Terminarz domowy CLT U-15 grupa B (MKS Ogniwo - nawierzchnia sztuczna Sopot, Jana z Kolna 18):

Terminarz domowy CLJM U-17 grupa B (MKS Ogniwo - nawierzchnia sztuczna Sopot, Jana z Kolna 18):

Terminarz domowy CLJ U-18 (MKS Ogniwo - nawierzchnia sztuczna Sopot, Jana z Kolna 18):