Poniżej przedstawiamy drugą część wywiadu z Mateuszem Bąkiem.
LN: Od 13 roku życia związany z Lechią, od A-klasy do Ekstraklasy, ikona gdańskiej Lechii, a teraz wyjazd do Płocka - nie szkoda?
MB: Czasem o naszym życiu decydują ludzie, którzy na to nie zasługują, wszędzie tak jest, w każdej dziedzinie życia (szefowie , przełożeni, itp.), trzeba mieć szczęście do ludzi, by również w życiu coś osiągnąć. Jestem teraz tu gdzie jestem, z wielu powodów, ale również dlatego, że dla kogoś byłem niewygodny!
LN: Od 2001 roku przez Lechię przewinęło się kilku trenerów (Tadeusz Małolepszy, Jerzy Jastrzębowski, Marcin Kaczmarek, Tomasz Borkowski, Tomasz Kafarski, Dariusz Kubicki, Jacek Zieliński): którego najmilej wspominasz, a o którym lepiej zapomnieć?
MB: Do dziś mam kontakt z Jerzym Jastrzębowskim i jest to człowiek, który zawsze chętnie pomoże, interesował się moją sytuacją i próbował pomóc dzwoniąc do zaprzyjaźnionych trenerów, bardzo mu za to dziękuję. Darek Kubicki - brak słów.
LN: W 2008 roku była zainteresowana Tobą Wisła Kraków, czy to prawdą, że to 'dzięki' Dariuszowi Kubickiemu sprawa nie wypaliła?
MB: Ponoć zadzwonił do Kubickiego ktoś z Wisły, na co Pan Kubicki odpowiedział, że fajny chłopak, ale nie na Wisłę, więc na pewno jego opinia miała jakiś wpływ.
LN: Gdybyś mógł cofnąć czas, to wyjechałbyś na Maderę, czy odpuściłbyś temat? Żałujesz?
MB: Wyjechałbym. Nigdy nie wiemy, czy taka szansa się powtórzy, więc skorzystałem z okazji, jaką dało mi życie.
LN: Jak oceniasz poziom zawodów ligowych w Marítimo Funchal?
MB: Liga Portugalska stoi na dużo wyższym poziomie, jeżeli chodzi o wyszkolenie techniczne zawodników. Siedząc na ławce rezerwowych jak graliśmy w Porto byłem pod wielkim wrażeniem gry Smoków.
LN: Czy czujesz jakiś niedosyt dotyczący pobytu w Marítimo?
MB: Zdecydowanie. Szkoda, że nie byłem wypożyczony na rok, może wtedy udało by się coś ugrać, a tak niestety trzeba przyjąć gorycz porażki.
LN: Czy uważasz, że klub zachował się fair wobec Twojej osoby po powrocie z Portugalii??
MB: Zainteresowani wiedzą jak było. Rozstałem się teraz w zgodzie i nie chcę do tego już wracać. Chcę o tym zapomnieć, by zwyczajnie przykro na sercu się nie robiło.
Dalsza część wywiadu - wkrótce!
Wywiad przeprowadził Maciej Głombiowski - Lechia.net (LN)