Steven Vitoria, który w środę podpisał trzyletni kontrakt z Lechiią Gdańsk, do której trafił z Benfiki Lizbona, nie zaczynał swojej przygody ze sportem od futbolu.
- Urodziłem się i wychowałem w Kanadzie, gdzie sportem numer 1 jest oczywiście hokej na lodzie. Dlatego ja też zaczynałem od hokeja i gdy byłem małym chłopcem próbowałem swoich sił w tej dyscyplinie. Tata jednak zaszczepił we mnie miłość do piłki, zaraził mnie swoją pasją, dlatego wylądowałem w końcu na zielonej murawie - zaczął obrońca Biało-Zielonych.
Defensor Lechii Gdańsk większość swojej piłkarskiej kariery spędził w kraju swoich rodziców - Portugalii. Grał również w Stanach Zjednoczonych, kiedy na początku 2015 roku Benfica Lizbona wypożyczyła go do zespołu z ligi MLS - Philadelphia Union. Nowy piłkarz Biało-Zielonych ma także na swoim koncie występy w młodzieżowych reprezentacjach Portugalii do lat 19 i 20 oraz seniorskiej drużynie Kanady.
- Benfica jest wielkim klubem, rozpoznawalnym na całym świecie, z wieloma wybitnymi piłkarzami w składzie. Nie dostawałem tam zbyt wielu szans, ale trzeba było sprostać tej sytuacji i zaakceptować ją, bo taki jest futbol, a ja jestem profesjonalistą. Gra w lidze MLS również była ciekawym doświadczeniem. Teraz skupiam się jednak tylko i wyłącznie na Lechii. Bardzo się cieszę, że mogę tu być, bo pragnę pomóc drużynie w osiąganiu sukcesów - dodał podopieczny trenera Piotra Nowaka.
- Lechia to następny, fascynujący krok w mojej karierze. Wiem co nieco o LOTTO Ekstraklasie, cieszę się, że bracia Paixao tutaj grają, bo miałem okazję występować z nimi w FC Porto. Dziesięć lat temu mieliśmy przyjemność grać razem, więc na pewno pomogą mi w adaptacji w Polsce. Miałem już możliwość przywitania się z drużyną, wszyscy są bardzo otwarci i pomocni, panuje tutaj naprawdę świetna atmosfera - zaznaczył.
Mimo że Steven Vitoria jest środkowym obrońcą, to w GD Estoril Praia dał się poznać również z innej strony, będąc czołowym strzelcem zespołu. - To był jeden z lepszych momentów w mojej karierze, bo gra w Estoril otworzyła mi drogę do Benfiki. Spędziłem trzy lata w tym klubie, w ostatnich dwóch latach zostaliśmy mistrzem 2. ligi i awansowaliśmy na wyższy poziom rozgrywek. W tym czasie zdobyłem 19 bramek, ale to już za mną, teraz skupiam się na Lechii, aby zaprezentować się jak najlepiej - kontynuował.
W boiskowych poczynaniach w barwach Lechii wspierać będą obrońcę jego najbliżsi. - Moi rodzice i dalsza rodzina są w Kanadzie, ale żona i dzieci podążają za mną gdziekolwiek jestem, więc zamieszkają tutaj ze mną w Gdańsku - zapewnił.
Steven Vitoria wyraził również chęć nauki języka polskiego, co ma mu pomóc nie tylko w szatni, ale i w codziennym życiu. - Oczywiście, zamierzam uczyć się języka polskiego. Nie wyobrażam sobie, by mieszkając trzy lata w Polsce nie znać tego języka, bo szanuję ludzi tutaj żyjących. Porozumiewanie się w języku angielskim jest pomocne, ale łatwiej będzie żyć, znając język polski - zakończył nowy zawodnik Lechii Gdańsk Steven Vitoria.
źródło: Lechia.pl