W sobotnie popołudnie na Polsat Plus Arenie w Gdańsku Lechia dość pewnie ograła Cracovię 3:0. Biało-zieloni wciąż są w tym sezonie niepokonani w lidze. Przyjrzyjmy się najważniejszym statystykom wczorajszego starcia.
Zabójcze kontry Lechii
Trzeba przyznać, że w sobotę kibice byli świadkami naprawdę ciekawego spotkania. Po obu stronach było wiele okazji do zdobycia bramek i ciekawie wyglądających akcji. Łącznie oba zespoły oddały w całym spotkaniu dwadzieścia jeden strzałów, z czego siedem powędrowało w światło bramki. Obaj bramkarze kilka razy musieli ratować swój zespół przed stratą gola. Co prawda nie było to może aż tak otwarte spotkanie jak zeszłotygodniowy mecz ze Śląskiem, to jednak wciąż cieszy ładna dla oka gra ofensywna biało-zielonych. Elementem, który okazał się kluczowy we wczorajszym spotkaniu były kontrataki. To właśnie po kontrach padły dwie z trzech bramek. Szybkie ataki w drugiej połowie skutecznie wykończyli Mateusz Żukowski oraz Łukasz Zwoliński.
Nieco częściej przy piłce w sobotę byli goście, jednak wynik wcale tego nie odzwierciedla. Podopieczni trenera Michała Probierza spędzili przy piłce 55% czasu gry, oddając w tym czasie dziesięć uderzeń. Bramki jednak nie zdobyli i ich przewaga w posiadaniu piłki nie miała żadnego wpływu na końcowy rezultat. Z kolei biało-zieloni, którzy przy piłce spędzili 45% czasu, potrafili go dobrze wykorzystać. Stworzyli sobie sporo groźnych sytuacji i generalnie gra Lechii mogła się podobać. Piłkarze trenera Stokowca zasłużenie wywalczyli wczoraj trzy punkty i są aktualnie wiceliderami tabeli.
Poniżej szczegółowe statystyki z wczorajszego spotkania.
Świetny Żukowski, "Generał" w formie
Na wczorajszy sukces zapracowała cała drużyna. Cieszy zaangażowanie, łatwość kreowania sytuacji podbramkowych oraz skuteczność, której zabrakło chociażby tydzień temu ze Śląskiem. Mimo to należy wyróżnić kilku zawodników, którzy wczoraj zagrali naprawdę bardzo dobre zawody. W obronie świetnie spisywał się Mateusz Żukowski, który dodatkowo zdobył też swojego pierwszego gola na boiskach Ekstraklasy.
Z dobrej strony znów zaprezentował się Mario Maloca, który znów udowadnia, że nieprzypadkowo otrzymał kiedyś pseudonim "Generał". Na brawa zasłużyli także pomocnicy Lechii. Znów dobre spotkanie rozegrał Tomasz Makowski, a Maciej Gajos zdobył ładnego gola z rzutu wolnego. Skrzydła Lechii znów funkcjonowały bez zarzutu i stwarzały kłopoty krakowskiej defensywie.
Poniżej prezentujemy statystyki poszczególnych zawodników.
Niepokonani w lidze
W tym sezonie w Ekstraklasie piłkarze trenera Piotra Stokowca jeszcze nie przegrali. Wczorajsza wygrana nad Cracovią była szesnastym w historii zwycięstwem gdańszczan nad "Pasami". W tym roku kalendarzowym było to drugie starcie z Cracovią - w majowym meczu padł remis 1:1.
Najbliższe spotkanie Lechia rozegra na wyjeździe w przyszłą niedzielę 22 sierpnia. Rywalem będzie Lech Poznań, a początek meczu zaplanowano na 17:30.
źródło: ekstraklasa.org/ własne
