W sobotę o godz. 15 na stadionie w Pruszczu Gdańskim biało-zieloni podejmą Orkana Sochaczew. Zapowiada się dobry mecz, bo obie piętnastki mają o co grać. Zarówno Lechia jak i Orkan chcą zagrać w tym sezonie o medale.
To oznacza, że muszą na koniec rundy zasadniczej zameldować się w pierwszej czwórce ekstraligi. Żeby mieć na to większe szanse trzeba wygrać sobotni pojedynek.
Lechii został do rozegrania mecz, który miał się odbyć w niedzielę z KS Budowlani Łódź, ale ze względu na brak lekarza i karetki, nie mógł być rozegrany. W tej sprawie kluby czekają na decyzję Wydziału Gier i Dyscypliny PZR.
Dziś goście z Sochaczewa zajmują szóste miejsce, ale chcą grać o brązowy medal i zapewne myślą o wygranej z Lechią. Bez wątpienia atutem Orkana jest Andrzej Kopyt, czyli jeden z najbardziej znanych polskich szkoleniowców rugby. Orkan to klub z organizacyjnymi i sportowymi aspiracjami, który od jakiegoś czasu mocno pracuje nad swoim wizerunkiem i pozycją na mapie polskiego rugby. Podobne aspiracje towarzyszą Lechii, która przechodzi reorganizację. Ta ma dać gdańskiemu klubowi rugby podstawę do budowy dobrze funkcjonującego organizmu sportowego.
Początek sobotniego meczu na stadionie przy ul. Chopina w Pruszczu Gdańskim o godz. 15. Wstęp jest wolny.
