Lechia - Ogniwo, czyli nie tylko trójmiejski klasyk. O tych meczach napisano już niemal wszystko. Kto choć trochę interesuje się rugby wie, że starcie Lechii Gdańsk z Ogniwem Sopot to sportowa bitwa o panowanie w Trójmieście.
W historii rozgrywek na najwyższym ligowym szczeblu nie ma bardziej elektryzujących spotkań derbowych niż te Lechii z Ogniwem. Kilkadziesiąt lat historii derbów gdańsko-sopockich powoduje, że ten mecz to już ligowy klasyk. Kolejna jego odsłona nastąpi w sobotę, 3 października o godz. 19 na stadionie Gdańskiego Ośrodka Sportu przy ul. Grunwaldzkiej. Mecz jak widać, odbędzie się wieczorową porą, przy blasku jupiterów, co jeszcze doda mu prestiżu. Gospodarze, czyli Lechia, która po 6 kolejkach ekstraligi zajmuje 5. miejsce w tabeli, będą chcieli za wszelką cenę zrehabilitować się za zbyt wysoką porażkę z Master Pharm Rugby w Łodzi.
Ta przegrana nas zabolała, ale wiemy, że z każdej lekcji trzeba wyciągać wnioski - mówi Jurij Buchało, trener Lechii. Można być niemal pewnym, że po takich meczach jak ten w Łodzi, Lechia zagra znacznie lepiej, co oczywiście sprawi, że sąsiedzi z Sopotu będą musieli dodatkowo się motywować. Druga sprawa to przeciwnik. Jeśli jest nim sopockie Ogniwo, to w rugbistów Lechii wstępują dodatkowe siły i chęć wygranej. W końcu to derby. Te mecze nigdy nie są nudne, nawet jeśli drużyny popełniają błędy, emocji nie brakuje.
Rozgrywki są wyjątkowo równe, do każdego meczu trzeba się starannie przygotować, a co dopiero do derbów - mówi Mateusz Plichta, łącznik młyna Ogniwa, które w minioną sobotę rozegrało ze Skrą mecz na bardzo wysokim poziomie. Po wygranej sopocian, są oni zdecydowanym liderem ekstraligi. Gdyńska Arka tym razem zagra mecz wyjazdowy. "Buldogi" po serii trzech wygranych z rzędu, poniosły dwie porażki. Żółto-niebiescy pojadą do Lublina, gdzie oczywiście czeka ich kolejny trudny mecz z tamtejszymi Budowlanymi. Bardzo ciężko jest w tym wypadku wskazać faworyta, ale to może być atutem Arki, która w tym sezonie potrafiła wygrać mecze z Pogonią Siedlce czy Skrą Warszawa.
W sobotę i niedzielę rozegrana zostanie trzecia edycja turnieju Bufab Amber Cup 2020. To popularne w środowisku nie tylko polskiego rugby zawody dla dzieci i młodzieży. Wezmą w nich udział drużyny do lat 10, 12, 14 i 16.
Oprócz drużyn Lechii Gdańsk, Ogniwa Sopot, Arki Gdynia, Czarnych Pruszcz i Arki Rumia do Trójmiasta przyjadą także ekipy Budowlanych Łódź, Budowlanych Lublin i niemieckiego klubu Oranienburg Raptors. Turniej będzie odbywać się na stadionach przy Grunwaldzkiej w Gdańsku i im. Edwarda Hodury w Sopocie.
Warto zobaczyć ile zapału i chęci wkładają w grę młodzi rugbiści - rekomenduje turniej jego organizator i trener młodzieży w RC Lechia Gdańsk Michał Pietryk. Turniej będzie także transmitowany na stronie imprezylive.pl.
Zdaniem Michała Pietryka głównym celem turnieju jest promocja rugby wśród bardzo młodych ludzi.
Jeżeli ktoś się jeszcze zastanawia, jaką dyscyplinę sportu wybrać, to warto postawić na rugby - dodaje trener. - Sam kiedyś trenowałem piłkę nożną, ale postanowiłem to zmienić na rugby, którego nie znałem. Bardzo szybko przekonałem się, że to jest sport, który kształtuje w młodych ludziach wiele dobrych cech, potrzebnych w późniejszym życiu.