Colors: Cyan Color

Ależ zagrali w sobotni wieczór piłkarze Lechii. Do przerwy przegrywali z Rakowem 0:1, ale na drugą połowę wyszedł kompletnie inny zespół. Gdańszczanie zagrali jedne z najlepszych 45 minut w tym sezonie, zdominowali rywala i odnieśli pewne zwycięstwo. Kapitalnego gola strzelił Ilkay Durmus.

Czytaj więcej: Raków rozjechany przez walec

Nie da się w kulturalnych słowach wytłumaczyć tego, co zrobili piłkarze Lechii w sobotnim meczu w Mielcu. Biało-zieloni prowadzili 3:1, kontrolowali wydarzenia na boisku, ale po dwóch fatalnych w skutkach błędach Mateusza Żukowskiego spotkanie zakończyło się remisem 3:3. Gdańszczanie dawno nie stracili punktów w tak frajerskich okolicznościach.

Czytaj więcej: Nie do wiary

Przez ponad 90 minut piłkarze Lechii bili głową w mur i nie potrafili pokonać bramkarza Warty Poznań. Jednak w samej końcówce gdańszczanie dwukrotnie trafili do siatki. Najpierw rzut karny wykorzystał Flavio Paixao, a chwilę później w kuriozalnych okolicznościach samobójczą bramkę zdobył Jan Grzesik.

Czytaj więcej: Magia doliczonego czasu