Druga drużyna Lechii przegrała 1:2 z Gedanią Gdańsk w meczu sparingowym rozgrywanym na stadionie AWFiS. Honorową bramkę zdobył Omran Haydary.
Zespół, którego trenerem od niedawna jest Tomasz Byszko przystąpił do spotkania z jednym z faworytów do awansu do III ligi wzmocniony zawodnikami, którzy byli nieobecni w poprzednich spotkaniach ze względu na udział w obozie przygotowawczym z pierwszą drużyną - Antonim Mikułko, Bartoszem Brylowskim i Maciejem Zagrabą. Poza kadrą Lechii znalazł się Mateusz Żukowski. Pierwsza połowa była wyrównana, choć przez 30 pierwszych minut Lechia wyglądała nieco lepiej optycznie i aktywnie pracowała w pressingu.
W 9. minucie rzut karny wywalczył po efektownej i efektywnej akcji Maciej Zagraba, ale Omran Haydary nie wykorzystał tego stałego fragmentu gry. Później Afgańczyk groźnie uderzył zza pola karnego, ale piłka minęła słupek Gedanii po jego zewnętrznej stronie. Po stracie piłki z lewej strony własnego pola karnego zawodników Lechii uratował brak skuteczności rywali. W 40. minucie Antoni Mikułko, który był wyróżniającym się w tym spotkaniu zawodnikiem, obronił centrostrzał oddany z rzutu wolnego. Choć w drugiej połowie padły wszystkie bramki, to obie drużyny grały gorzej jakościowo pod względem organizacji gry.
W jednej z pierwszych akcji drugiej połowy błąd w rozegraniu gry wykorzystał Borkowski, a jego podanie zamienił na gola Omran Haydary, który znalazł się przed pustą bramką rywali. Trzy minuty później Borkowski nie wykorzystał stuprocentowej sytuacji, strzelając nad bramką z woleja z okolicy 12 metra. Potem Gedania ośmieszyła całą lewą stronę defensywy Lechii, a napastnik naszych rywali, Bławat, strzelił z bliska obok bezradnego Mikułki. W kolejnych minutach przeważali zawodnicy Gedanii. Swoją przewagę udokumentowali w 88. minucie po akcji bardzo podobnej do tej, po której strzelili pierwszą bramkę. Z pierwszym strzałem dobrze dysponowany Mikułko sobie poradził, ale z dobitką Richerta nie miał szans. Trzeba podkreślić, że zespół rezerw gra w ustawieniu w zasadzie tożsamym z tym, które stosuje w pierwszej drużynie Tomasz Kaczmarek. Podobnie wygląda gra bocznych obrońców, pressing i rozgrywanie piłki. Miejmy nadzieję, że taka filozofia pracy rezerw przyniesie efekty dla całej Lechii.
Lechia: Mikułko - Brzęk, Kurzydłowski, Brylowski, Zagraba - Niewiadomski, Tuleja, Sumiński - Majer, Borkowski, Haydary.
W drugiej połowie zagrali również: Pietrzak, Drzazga, Stanowski, Kaczorowski, Cieślicki, Sadowski, Kharyton
źródło: własne