Lechia wykonała dziś kolejny milowy krok w kierunku I Ligi.
Co z tego że walczyli, co z tego, że dawali z siebie wszystko. 3 punkty po bramce Macieja Małkowsiego strzelonej w 11 minucie jadą do Lubina.
Być może wszystko można zrzucić na pecha, gdyż kilka minut wcześniej kontuzji doznał Seba Małkowski i w bramce stanął Buchalik. Mimo tego jak się samemu nie strzela bramek to nie ma co liczyć na zwycięstwo.
Po tej porażce Lechia ma już tylko 2 punkty przewagi nad ŁKSem a do końca sezonu zostało 5 kolejek, w których spotkamy się jeszcze z [Lechem - wyjazd, Śląskiem - dom, Widzewem - wyjazd, Legią - dom, Ruchem - wyjazd] [zobacz cały terminarz]. Niby aż 15 punktów do zdobycia, niby z rywalami z górnej półki gra się lepiej ale będzie ciężko, naprawdę ciężko utzymać Ekstraklasę.
Przy odrobinie szczęścia może się też okazać, że mecz w Chorzowie w ostatniej kolejce będzie decydował o Mistrzostwie lub podium i zarazem spadku. Oby z happy endem dla nas!
Zobacz raport meczowy [Lechia Gdańsk - Zagłębie Lubin 0:1]
Czy wygrywasz czy nie ja i tak KOCHAM CIĘ!
Źródło: własne