W kolejnym meczu IV ligi rezerwy Lechii Gdańsk zremisowały z drugim zespołem Chojniczanki Chojnice 3:3.
Mecz był bardzo interesujący, choć trzeba podkreślić, że większość groźnych sytuacji brała się z indywidualnych błędów zawodników obu drużyn. Ciekawostką jest fakt, że Lechia straciła pierwszego gola o godz. 10.59, a spotkanie teoretycznie miało się rozpocząć o godz. 11. Adam Łabor podawał w poprzek boiska, goście po chwili mieli sytuację sam na sam. W końcówce pierwszej połowy błąd popełnił natomiast Eryk Mirus, który puścił piłkę lecącą idealnie przy bliższym słupku.
Mylili się również przyjezdni, bo tak padł gol na 1:2 tuż przed przerwą, gdy zbyt krótkie zagranie do bramkarza wykorzystał Mateusz Borcuch, pewnym uderzeniem pakując futbolówkę do bramki. Zaraz po przerwie Borcuch trafił po raz drugi. Soczyście, idealnie nakrył piłkę na dwudziestym metrze. Strzelił tak, że bramkarz Chojniczanki nawet nie drgnął. Trzecia bramka dla Lechii to natomiast błąd obrońcy gości, który zagrał ręką we własnym polu karnym. Do piłki ustawionej na jedenastym metrze podszedł Kacper Urbański (swoją drogą bardzo dobry mecz w jego wykonaniu) i spokojnie dał prowadzenie biało-zielonym.
Początek drugiej połowy był bardzo dobry. Lechia zagrała z pasją, na wysokiej intensywności. Zabrakło jedynie czwartego gola, który trochę uspokoiłby poczynania na boisku. Okazje ku temu były, natomiast skuteczność pozostawiała trochę do życzenia. Często brakowało też nie samego strzału, a ostatniego podania. I tak z czasem tempo zaczęło spadać, do głosu coraz śmielej dochodzili gracze z Chojnic. I w 74. minucie Chojniczanka wyprowadziła kontratak, który zakończył się trafieniem na 3:3.
Drużyna Dominika Czajki była wzmocniona trzema młodymi zawodnikami z pierwszego zespołu. Oprócz wspomnianych Mirusa i Urbańskiego 90 minut rozegrał również Jakub Kałuziński.
Lechia II Gdańsk - Chojniczanka II Chojnice 3:3 (1:2)
Bramki: Borcuch (42., 48.), Urbański (51. - karny) - Madej (1.), Remiszka (40.), Czerwiński (74.)
Lechia: Mirus - Pietrzak, Łabor, Drzazga Ż, Landowski - Sadowski, Kaczorowski, Urbański, Kałuziński, Majer - Borcuch.
źródło: własne
