2 tygodnie do startu ligi - Piłkarze

Już za 2 tygodnie startuje najlepsza liga świata, Polska Ekstraklasa.

Co w nowej rundzie zaserwują nam Panowie piłkarze? Czy spleciony naprędce zlepek piłkarzy z zeszłej rundy, zasilony nowym, starym Borysiukiem oraz Mladenoviciem wspieranym przez wyspiarską myśl trenerską:

1. Poleci na ambicji do pierwszej 8. A później dalej. Udowadniając wszystkim, a zwłaszcza sobie że są coś warci?
2. Siądzie na dupie (znacie ten obrazek z Bobem Budowniczym? Gdy ktoś się go pyta czy da się to naprawić? A Bob kręcąc głową odpowiada: „niestety spierdoliło się na amen - tu pasuje idealnie.

Na chwilę obecną wszyscy wiemy, że bliżej nam do spadkowej 2 - Piasta i Pogoni (4pkt), niż do pierwszej ósemki (7pkt), ba mało tego jesteśmy niżej od śledzi, zebraliśmy 0:5 z Koroną, z Twierdzy Gdańsk z zeszłego sezonu został punkt wsparcia Caritas (każdy kto przyjechał mógł liczyć na wsparcie i punkty).

Gdyby nie Marco, nie bylibyśmy nawet tam gdzie jesteśmy. Tylko 5 goli strzelonych przez Polaków, w tym bramka Matrasa z 30 centymetrów. Cienko panowie. Tylko jeden gol zapowiadanego multimegahiper gwiazdora Wolskiego – dramat.

Romario zobaczył śnieg, zwariował uciekł. Prezes nie zobaczył Romario, zwariował dał karę. Koniec bajki o Romario. Daję max 2 miesiące i zobaczymy komunikat o rozwiązaniu kontraktu za porozumieniem stron.

Po sezonie gry w Gdańsku odpalony bez żalu do Górnika Łęczna, nie narzekał zapierdalał, później odpalony do Koreańskiej 2 ligi, nie narzekał pojechał. Teraz wyciągnięty przez ten sam zarząd, który go po prostu skreślił oraz dzięki uprzejmości stoperów grających w pierwszej części sezonu z powrotem, z ostatnich kręgów piekła Gerson, czy będzie lekiem na cały kabaret z pierwszej części sezonu?

Oby uśmiechnięty Brazylijczyk odebrał 2 piłki w meczu i podawał tylko do gości w tych samych co on koszulkach i już zrobi 95% tego czego nie potrafił duet kabaretowo-towarzyski ze środka.

Z najlepszego bramkarza w Kraju uszło powietrze i zagrał prawdopodobnie swoją najgorszą rundę od czasu startu w naszej lidze.

Środek obrony ….ah wiadomo. Prawa, lewa panowie metryczek nie oszukają. Mimo wielkiego szacunku do Kuby Wawrzyniaka, dla dobra Klubu oraz samego Kuby, nowy serbski nabytek powinien zostać wprowadzany BARDZO intensywnie. Dyzio również powinien ustąpić Stolarowi, oczywiście dodając mu w dalszym ciągu mentorskich rad.

Skrzydła dawno, nie były tak nieefektywne. Brakuje jakichkolwiek liczb.

Środek pomocy - jeżeli po 45 minutach meczu jedyną pozytywną postacią bywał często Łukasik to coś jest grubo nie tak.

Atak gdyby nie strzelba Marco, byłoby bardzo, bardzo ciężko. Pytanie? Czy obecna kontuzja, jest faktyczną kontuzją. Czy kręci nam się przed oczyma druga część kabaretu, jak wcześniej z Mallocą? Nie dziwiłbym się Marco w tym wieku ma już naprawdę ostatnią szansę na zgarnięcie kilku dolarów, jenów czy co tam inni arabowie płacą, u nas swoje już zrobił. Zostanie, szacun. Odejdzie, szacun.

To tyle z mocno subiektywnego skrótu spraw sportowych.