Już nie kilku, a kilkunastu piłkarzy Lechii ma pozytywny wynik testu na koronawirusa. Przeprowadzone w środę badania wykazały pozytywne wyniki u trzynastu zawodników pierwszego zespołu biało-zielonych oraz siedmiu członków sztabu i pracowników klubu.
Wszystkie osoby, u których wymazy pobrane z nosogardzieli potwierdziły zakażenie koronawirusem pozostają w samoizolacji. Treningi odbywają się indywidualnie.
- Praktycznie połowa zawodników pierwszego zespołu jest zakażona. W tej grupie znajdują się m.in. powołani na zgrupowania swoich reprezentacji Dusan Kuciak (Słowacja), Kristers Tobers (Łotwa) i Karol Fila (Polska młodzieżówka). Szczęście w nieszczęściu, że w większości przypadków przechodzimy chorobę łagodnie. Cieszy też ozdrowienie zawodników, którzy wcześniej byli zakażeni, w tym Jaroslava Mihalika, który został powołany na najbliższe zgrupowanie kadry Słowacji - poinformował Arkadiusz Bruliński, rzecznik prasowy Lechii.
W klubie wdrożone zostały procedury wymagane przepisami sanitarno-epidemiologicznymi. Osoby z pozytywnym wynikiem natychmiast zostały odizolowane i przebywają na kwarantannie. Klub pozostaje w stałym kontakcie z Powiatową Stacją Sanitarno-Epidemiologiczną oraz odpowiednimi komórkami PZPN i Ekstraklasy.
Przypomnijmy, że najbliższy mecz Lechii ze Śląskiem Wrocław (pierwotnie zaplanowany na nadchodzący weekend) został przełożony na 20 listopada.
źródło: Lechia Gdańsk / własne