Po zakończonym sparingu z Kyzyłżarem trener Szymon Grabowski połączył się z dziennikarzami i skomentował przebieg spotkania. Zwrócił uwagę na kolejny mecz na zero z tyułu, ale też mankamenty w grze. - Sytuacja Sypka to jedna z takich sytuacji, którą musimy skończyć - przyznał.
O kolejnym meczu na zero z tyłu:
Na pewno jesteśmy bardzo zadowoleni pomijając wynik, to że drugi mecz z rzędu gramy na zero z tyłu, to naprawdę jest ważne szczególnie dla metalu w tym momencie, w którym jesteśmy. Zero to zero i to cieszy. Można powiedzieć, że poza pierwszymi minutami, gdzie nie za dobrze weszliśmy w mecz, to byliśmy stroną dominującą. Na początku Antek nam pomógł, a przeciwnik później już nam nie zagrażał za bardzo. Oczywiście zwycięstwo mogło być bardziej okazałe, ale na ten moment nie jest to aż tak ważne.
O Andreiu Chindrisie i Filipie Koperskim:
Andrei odczuwał wciąż skutki poprzedniego meczu sparingowego. Mogliśmy z niego skorzystać, a nie musieliśmy, więc postanowiliśmy nie ryzykować i chcieliśmy go oszczędzić. Filip tutaj daje radę i jest taką alternatywą jak na razie, a może za chwilę będzie mocniej konkurował. Myślę, że ma ku temu predyspozycje. Dla niego też fajnie, że ma możliwość konkurować wyżej. Fajnie że chłopak wchodzi już w większym wymiarze czasowym - dla nas to bardzo dobrze.
O zmarnowanej setce Sypka:
Na pewno bardzo szkoda, że to nie zostało zakończone w pierwsze tempo, byłaby fajna akcja i gol. Tutaj "Sezon" dał piękne podanie i szkoda, że to nie wpadło. To właśnie była jedna z tych sytuacji, którą w lidze musimy skończyć i praktycznie zamknąć mecz.
O pierwszej części zgrupowania:
Na razie wszystko udało się zrealizować, poza jednym dniem, gdzie przeszkodziły nam opady i musieliśmy zmodyfikować plan, nie wyszliśmy na boisko. Jednostki treningowe na boisku mamy przepracowane tak jakbyśmy zakładali, ogólnie zawodnicy są otwarci na to, co my zaproponowaliśmy. Myślę że ostatnie mecze też pokazują, że mimo tego intensywnego okresu, to spotkania wyglądają dobrze.
O Luisie Fernandezie:
Na razie nic się nie zmieniło. Nie trenuje jeszcze z piłką.
źródło: własne