Mieliśmy swoje sytuacje, szkoda, że zabrakło trochę szczęścia. Myślę, że remis jest tutaj sprawiedliwy. Wracamy do Gdańska z cennym punktem - przyznał trener Szymon Grabowski po spotkaniu z Odrą Opole (0:0).

Zdaniem Szymona Grabowskiego remis w Opolu to zasłużony rezultat. - Przyjeżdzając do Opola, przyjeżdżaliśmy do lidera, do zespołu, który mało traci, a dużo strzela. Przyjechaliśmy do zespołu, który stosuje bardzo proste środki i czerpie bardzo dużo z faz przejściowych.  Powiem szczerze, że jestem dumny z moich zawodników, z tego jak odrobiliśmy pracę domową i jak wyglądaliśmy w fazie przejściowej i obróciło się to o 180 procent w porównaniu do tego, co prezentowaliśmy dotychczas. Mieliśmy swoje sytuacje, szkoda, że zabrakło trochę szczęścia. Myślę, że remis jest tutaj sprawiedliwy. Wracamy do Gdańska z cennym punktem - przyznał.

Szkoleniowiec Lechii odniósł się także do zejścia z boiska Conrado. - Conrado zgłosił dolegliwości. Został trafiony w okolice kolana i nie mógł kontynuować gry. Kałahur dał bardzo dobrą zmianę - wyjawił.

- Każde nasze dzisiejsze zachowanie, które było słabe, my musimy wymagać od siebie więcej operowania piłką. Mieliśmy dwa momenty, kiedy budowania było więcej. Niestety nie kończyło się to niczym wielkim. W pierwszej połowie byliśmy groźni po fazach przejściowych, ale czegoś brakowało. W pierwszej połowie w jednej sytuacji kuriozalnej sędzia wyrósł nam z ziemi i przerwał świetnie zapowiadający się kontratak - zakończył.

źródło: Lechia Gdańsk