Do Derbów Trójmiasta zostało już tylko pięć dni. W piątek 24 listopada o 20:30 Biało-Zieloni po raz pierwszy od ponad trzech lat staną do walki o trzy punkty z Arką oraz o prym w Trójmieście. Niestety przed tym starciem trener Szymon Grabowski ma spory ból głowy, jeśli chodzi o zestawienie linii pomocy.
Iwan Żelizko, Tomasz Neugebauer oraz Luis Fernandez - tych zawodników na pewno zabraknie w Gdyni. Dwaj pierwsi pauzują za kartki, a trzeci jest wyłączony z powodu kontuzji i operacji, którą przeszedł kilka tygodni temu. To oznacza niemały problem, jeśli chodzi o zestawienie pomocy na Derby.
Wiele wskazuje na to, że do składu wskoczy Jan Biegański. Choć i on w ostatnich dniach nie pojechał na zgrupowanie reprezentacji młodzieżowej, aby nie narażać się na uraz. Nie wiadomo więc, czy będzie on w stu procentach gotowy w piątek. Jeśli jednak wszystko będzie w porządku, Janka w Gdyni ujrzymy. Nie wiadomo jednak w jakiej jest formie fizycznej. Obok niego jako drugi defensywny pomocnik wystąpi pewnie Rifet Kapić, który w ostatnim czasie grał nieco wyżej i łapał coraz lepszą formę.
Cofnięcie Kapicia oznacza, że na pozycji numer "10" może zagrać Maksym Chłań. Ukrainiec lepiej spisuje się jednak na skrzydle i wystawienie go w środku pola mogłoby pozbawić piłkarza wielu atutów. Alternatyw jednak za bardzo nie ma. Jako ofensywny pomocnik może grać także Kacper Sezonienko, jednak jest on w beznadziejnej formie. W teorii jest jeszcze Jakub Sypek, ale i on na razie w Lechii nie pokazał niczego wielkiego. W odwodzie jest jeszcze Louis D'Arrigo, jednak ten przebywa aktualnie na zgrupowaniu reprezentacji i ciężko wierzyć w to, że wskoczy do wyjściowej "11" na tak ważny mecz. Tym bardziej, że do Gdańska wróci on dopiero we wtorek lub w środę.
Ewentualne przesunięcie Maksyma Chłania do środka oznaczałoby, że na skrzydle wybiegnie prawdopodobnie Dominik Piła, który ostatnio grał na prawej obronie za Dawida Bugaja, który miał kłopoty zdrowotne. Dziś z "Bugim" wszystko w porządku więc wariant Bugaj - Piła po prawej stronie jest możliwy. Na lewym skrzydle pewny miejsca jest Camilo Mena.
Z pewnością sztab szkoleniowy musi teraz przeanalizować wiele wariantów i wybrać ten najlepszy. Zwłaszcza na tak ważny dla całego Trójmiasta mecz. Początek w piątek o 20:30.
źródło: własne