Dobiegła końca saga związana z odejściem Mateusza Żukowskiego z Lechii Gdańsk. Nie Śląsk Wrocław, nie Legia Warszawa, a szkocki Rangers FC będzie nowym klubem 20-letniego zawodnika. Żukowski pomyślnie przeszedł testy medyczne i podpisał kontrakt z liderem szkockiej ekstraklasy do końca sezonu 2024/25.
Żukowski był obecny na sparingu Lechii Gdańsk z KKS-em Kalisz, który odbył się w miniony piątek. Dzień później 20-latek wraz ze swoim menadżerem udał się do Szkocji, gdzie przechodził testy medyczne. Wypadły pozytywnie, więc nic nie stało na przeszkodzie, by związać się umową z 55-krotnym mistrzem Szkocji.
Przypomnijmy, że Żukowski nie udał się wraz z Lechią na zimowy obóz przygotowawczy do Turcji, a trenował z zespołem rezerw. Miało to oczywiście związek z brakiem chęci przedłużenia kontraktu z gdańskim klubem. Mówiło się o chęci prolongaty, natomiast z pięciokrotną podwyżką wynagrodzenia. Ostatecznie strony nie doszły do porozumienia.
W Glasgow czeka go trudne zadanie o miejsce w składzie, bo na pozycji prawego obrońcy występuje James Tavernier, kapitan drużyny, który gra praktycznie w każdym meczu Rangersów i notuje fantastyczne liczby. W tym sezonie strzelił pięć goli i dorzucił jedenaście asyst.
źródło: własne