Pierwsze zwycięstwo Lechii
Lukas Haraslin został bohaterem Lechii Gdańsk. Młody Słowak strzelił dwie bramki w meczu szóstej kolejki Ekstraklasy z Górnikiem Łęczna, a drużyna z Gdańska wygrała mecz 3:1 (1:1). Goście od siódmej minuty grali w osłabieniu, bo czerwoną kartkę zobaczył bramkarz Sergiusz Prusak.
Lechia nie rozpieszcza swoich kibiców w tym sezonie. Gdańszczanie po pięciu kolejkach nie mieli na koncie żadnego zwycięstwa. Trener Jerzy Brzęczek mówił, że choć szanuje zespół z Łęcznej, to w takich meczach jego drużynę interesują tylko trzy punkty.
Okazja nie mogła być lepsza po tym, bo w siódmej minucie Prusak zobaczył czerwoną kartkę.Bramkarz Górnika zatrzymał piłkę ręką poza polem karnym po tym, jak w sytuacji sam na sam znalazł się Grzegorz Kuświk. Po niezbyt rozsądnej interwencji do bramki Górnika wszedł Silvio Rodić, a drużyna musiała do końca meczu radzić sobie w dziesiątkę.
Taktyka podopiecznych Jurijego Szatałowa mogła być tylko jedna - schowanie się za podwójną gardą. Lechia, która przeciętnie radzi sobie w ataku pozycyjnym, długo nie mogła znaleźć na to recepty. Wraz z upływem czasu goście opadali z sił i to wpływało na rozluźnienie szyków obronnych.
W 35. minucie bliski strzelenia gola był Lukas Haraslin który próbował lobować Rodica. Bramkarz Górnika nie dał się jednak zaskoczyć.
Dziesięć minut później Lechia przeprowadziła ładną akcję, po której Haraslin oddał strzał z ostrego kąta. Piłka odbiła się od bramkarza i spadła na murawę. Niefrasobliwie zachował się obrońca Tomislav Bożić, który mógł przerwać tę akcję. Jednak piłka odbiła się od murawy i wpadła do bramki, dając Lechii prowadzenie 1:0.
Po przerwie Lechia zdominowała to spotkanie, osłabieni goście nie byli już w stanie skutecznie się bronić. Najpierw w 54. minucie Haraslin strzelił drugiego w tym meczu i trzeciego w sezonie gola. Ponownie niefrasobliwie zachowała się obrona, a młody słowak wykorzystał gapiostwo i pewnym strzałem podwyższył na 2:1.
Ostatnie minuty tego spotkania nie były widowiskowe, ale w doliczonym czasie gry Lechia ustaliła wynik na 3:1. Z rzutu karnego, podyktowanego za zagranie piłki ręką, gola strzelił Stojan VranjesLechia zapisała na swoim koncie pierwsze zwycięstwo, które pozwoli oddalić się od strefy spadkowej.
21 sierpnia 2015, 20:30 - Gdańsk ( PGE Arena Gdańsk)
Lechia Gdańsk 3-1 Górnik Łęczna
Lukáš Haraslín 45, 55, Stojan Vranješ 90 (k) - Grzegorz Piesio 45
Źródło: eurosport.onet.pl/własne