Lechia Gdańsk po 15. Kolejkach Fortuna 1 Ligi plasuje się na wysokim trzecim miejscu. Nie jest dla nikogo tajemnicą, że aspiracją nowych właścicieli klubu jest szybki powrót do ekstraklasy. Na ten moment gdańszczanie faktycznie są jednymi z głównych faworytów do awansu.

Kiedy w sezonie 2007/08 Biało-Zieloni wracali do ekstraklasy po ponad dwudziestoletniej przerwie, można powiedzieć, że początek sezonu był niemal identyczny jak teraz. Po pierwszych kilku kolejkach Biało-Zieloni plasowali się w środku tabeli. Początkowo wyniki nie były najlepsze, co poskutkowało zmianą trenera. Tomasza Borkowskiego najpierw zastąpił Tomasz Kafarski, który poprowadził zespół w dwóch meczach, a 9 września do klubu przyszedł Dariusz Kubicki, który później doprowadził Lechię do awansu.

Po 15. kolejce sezonu 2007/08 Biało-Zieloni byli w tabeli w podobnym położeniu, co po 15 spotkaniach w trwającym sezonie. Wówczas gdańszczanie byli na czwartym miejscu z dorobkiem 28 punktów i tracili do liderującego Śląska Wrocław dwa oczka. Przypomnijmy, że dziś zespół Szymona Grabowskiego ma 26 punktów i jest trzeci.

W tym miejscu warto podkreślić jeszcze jedną analogię. Lechia od początku września trwającego roku jest niepokonana i cieszy się już serią ośmiu spotkań z rzędu bez porażki. Szesnaście lat temu za kadencji Dariusza Kubickiego było podobnie. Między ósmą a siedemnastą kolejką gdańszczanie nie przegrali dziesięciu spotkań z rzędu - w tym osiem razu wygrali! Seria rozpoczęła się zwycięstwem nad Motorem Lublin a zakończyła porażką w derbach z Arką. Mamy jednak nadzieję, że 24 listopada w Gdyni seria Lechii Szymona Grabowskiego zostanie przedłużona! 

 

Po znakomitym sezonie za Dariusza Kubickiego Lechia w maju 2008 roku cieszyła się z awansu do ekstraklasy. Jak będzie w tym sezonie? Na odpowiedź na to pytanie musimy jeszcze poczekać, choć póki co możemy być optymistami!
 

 

źródło: własne